Informacje
Poznań: Reklamy na autobusach i tramwajach przeszkadzają pasażerom
Lech Bojarski, Gazeta Wyborcza,
dodane przez Jacek
Aż 90 procent autobusów miejskich i 40 procent tramwajów ma pozaklejaną część szyb reklamami. - Nic przez to nie widać, ostatnio z tego powodu pomyliłem przystanek - skarży się nasz Czytelnik.
Pasażerowie MPK nie przepadają za autobusami i tramwajami oklejonymi reklamami. - Nie dość, że wcale ładnie to nie wygląda, to jeszcze ciemno przez to w środku - krzywi się starszy pan na przystanku przy dworcu PKS na widok nadjeżdżającego tramwaju tatra, który z jednej strony w całości pokrywa reklama piwa. Ale to nie względy estetyczne, lecz praktyczne sprawiają, że reklamy na pojazdach MPK są dla wielu problemem. - Jechałam ostatnio "piątką" na ul. Głogowskiej i byłam świadkiem sytuacji, w której starsza pani, nie widząc nic przez szybę, próbowała w tłoku przepchnąć się do wyjścia, bo nie wiedziała, czy to już jej przystanek - opowiada pani Teresa, która zadzwoniła do naszej redakcji. - O mało co, a w zdenerwowaniu wypadłaby na zewnątrz. Wszystko przez to, że tramwaj miał zaklejone szyby - dodaje. Przez zasłonięte reklamami okna pomyłką zakończyła się podróż naszego Czytelnika linią 63. - Było popołudnie, ciemno. Przez okno nic nie widać, bo z jednej strony reklama, z drugiej ludzie. Przegapiłem swój przystanek - opowiada.
Jak informuje MPK - reklamy pokrywają aż 90 proc. autobusów i 40 proc. tramwajów. - Nie ma miasta, które by zakazało takiej formy reklamy - mówi Zbigniew Rusak, wicedyrektor MPK. - Także my nie będziemy jej zakazywali, bo przynosi określone wpływy. Nie przejadamy ich, służą pasażerom. W skali roku zarabiamy 2 mln zł, a za to można kupić dwa nowe autobusy - dodaje.
MPK zdaje sobie jednak sprawę, że reklamy na szybach mogą być dla pasażerów uciążliwe. - Dlatego nie dopuszczamy oklejania szyb folią, która całkowicie nie przepuszcza światła, choć przyznaję, że zdarzają się przypadki nierespektowania naszych zaleceń i musimy interweniować - mówi Rusak. - Szykujemy się też do wprowadzenia ograniczeń w zaklejaniu pojazdów. Nie będzie można oklejać szyb autobusów po stronie wejścia, tak jak w tej chwili ma to miejsce na jednym wozie. Nie będzie też można zasłaniać szyb w drzwiach tramwajów - zapewnia. Jego zdaniem, protesty pasażerów przeciw reklamom pojawiły się wraz z nadejściem jesieni, kiedy szybciej robi się szaro i zapada zmrok. - Latem, kiedy reklamy chroniły przed słońcem i zapewniały cień, nikt nie zwracał na nie uwagi - mówi Rusak.
źródło: Gazeta Wyborcza
brak komentarzy