Informacje
Trują pasażerów
paw, Głos Szczeciński,
dodane przez konjo ; zmodyfikowane
Czytelnicy "Głosu" skarżą się na kierowców autobusów i motorniczych, którzy w pojazdach palą papierosy. Jak się dowiedzieliśmy, obowiązuje ich zakaz palenia. Problem coraz częściej zgłaszają nam Czytelnicy.
- Często zdarza mi się wsiadać do śmierdzącego dymem papierosowym tramwaju i zobaczyć jak motorniczy spokojnie raczy się w swojej kabinie papieroskiem - mówi pani Katarzyna Rybińska - Trocha. - Do tramwaju często wsiadam z dzieckiem i nie obchodzi mnie czyjś nałóg, zimno na dworze. Miesięcznie płacę ok. 120 złotych za sieciówkę i nie życzę sobie, żeby ktoś podtruwał mnie lub moje dziecko dymem papierosowym, którego nie toleruję.Palą w tramwaju
Nasza Czytelniczka zauważyła ten problem na przystanku końcowym na ul. Ludowej. Znają go również inni pasażerowie, którzy korzystają ze środków komunikacji miejskiej.
Zdaniem pani Katarzyny nie pomagają żadne skargi.
- Zgłaszam takie przypadki w sekretariacie MZK. Potem dostaję informację, że motorniczy został ukarany odebraniem 50 procent premii motywacyjnej. Ale to dla mnie żadna satysfakcja. Problem istnieje nadal, a szefowie MZK nie potrafią zdyscyplinować swoich pracowników - narzeka pani Katarzyna.
Nie wolno im
Rzeczywiście w pojazdach komunikacji miejskiej od pewnego czasu obowiązuje całkowity zakaz palenia.
- Jeśli kierowca ma potrzebę, to musi wyjść z pojazdu - twierdzi Magdalena Michalska z ZDiTM i przyznaje, że rzeczywiście był z tym problem. - Na początku kierowcom trudno się było odzwyczaić od palenia nawet w czasie jazdy. Mieliśmy sporo skarg, ale teraz jest ich coraz mniej.
Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego karze kierowców, jeśli taki przypadek stwierdzi ich inspektor. Skargi od pasażerów kieruje natomiast do Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.
- Jeśli komuś zdarzy się taka sytuacja, proszę kierować do nas skargi. Na pewno zostaną rozpatrzone - informuje Magdalena Michalska.
źródło: Głos Szczeciński