Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Rozkłady to fikcja

ToT, Kurier Szczeciński,

dodane przez MQ; zmodyfikowane

Pasażerowie się skarżą, Zarząd Dróg obiecuje poprawę, a rozkłady jazdy na przystankach dalej służą głównie dla ozdoby. Taka sytuacja trwa od lat i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało się coś zmienić. Tymczasem w ostatnim okresie znów nasiliły się skargi pasażerów korzystających z tramwajów.
- Mieszkam na Gumieńcach, jeżdżę teraz autobusem zastępczym, z którego przesiadam się dopiero przy pl. Kościuszki - mówi pan Piotr. - Ucieszyłem się, widząc rozkłady zastępczego autobusu, bo wynika z nich, że przesiadka przy pl. Kościuszki nie powinna wydłużać jazdy o więcej niż 3 minuty.

Ale tak nie jest. Bardzo często pasażerowie wysiadający z autobusu linii 808 widzą jak tramwaj, na który powinni zdążyć, stoi już na przystanku. Nim pokonają przejścia dla pieszych i odczekają swoje na czerwonych światłach, widzą tylko tył wagonu.

- I misternie ułożony rozkład jazdy można wyrzucić albo oddać do muzeum niezrealizowanych pomysłów - twierdzą pasażerowie. - Jadące przed czasem tramwaje linii 7 i 9 psują to, co ktoś próbował skoordynować.

Co na to Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego? Jak zawsze przy takiej okazji obiecuje wzmożone kontrole punktualności i kary dla MZK. Przemilcza jednak, że kontrole te będą symboliczne, bo najzwyczajniej w świecie nie ma ludzi, którzy mogliby się tym zająć. Tymczasem skarg przybywa, co potwierdza, że problem jest większy.

Swobodne traktowanie rozkładów przez motorniczych widzą także kursujący na innych odcinkach.

- Jeżdżę na sporym odcinku al. Wojska Polskiego. Linie nr 1 i 9 to koszmar. Tak było przez całe wakacje, ale i wcześniej też, gdy obowiązywały inne rozkłady.

ZDiTM te skargi także przyjmuje. I obiecuje przyjrzeć się pracy motorniczych. Tyle tylko że to nic nowego. Podobny problem "Kurier" opisywał wielokrotnie. I nawet jeśli sytuacja wraca do oczekiwanej normy, to na krótko. W MZK najwyraźniej pasażer, który słoni płaci za bilety, mało się liczy...

źródło: Kurier Szczeciński

20 komentarzy