Informacje
Gorzów Wlkp.: Jędrzejczak likwiduje tramwaje na Piaski
Dariusz Barański, Gazeta Wyborcza,
dodane przez djdark ; zmodyfikowane
Prezydent Gorzowa chce zlikwidować linie tramwajowe na os. Piaski. Miasta nie stać na remont i utrzymywanie tej linii. Pasażerów mają wozić autobusy, a na ul. Chrobrego powstanie deptak tylko dla pieszych.
O planach likwidacji linii tramwajowych na gorzowskie Piaski prezydent Tadeusz Jędrzejczak wspominał już podczas spotkania noworocznego w styczniu br. Teraz temat staje się coraz bardziej konkretny. Prawdopodobnie do 2010 r. ulica Chrobrego zamieni się w prawdziwy deptak.Dlaczego miasto chce zlikwidować linie tramwajowe, które od zawsze dowożą mieszkańców do jednego z osiedli? Tramwaje są bardzo drogie w eksploatacji. Remont jednego kilometra linii kosztuje ok. 3 mln zł. W przypadku linii na Piaski, chodzi tak naprawdę o wybudowanie linii na nowo, w nowoczesnej technologii, aby wygłuszyć przejeżdżający tramwaj.
- Modernizacji wymagałby zwłaszcza odcinek na ul. Chrobrego, gdzie trakcja jest podwieszona do budynków i tramwaj jest uciążliwy dla mieszkańców - mówi Roman Maksymiak, dyrektor MZK. Mimo że Unia Europejska przyznała Polsce na rozwój ekologicznej komunikacji 440 mln zł, miasta tej wielkości co Gorzów czy Elbląg mogą jednak liczyć co najwyżej na kilka milionów złotych. Większość pieniędzy trafi do największych miast. A tabor tramwajowy jest mocno przestarzały i nadaje się do wymiany. Miasta nie stać na to, aby sfinansować linię tramwajową i zakup nowych wozów z własnego budżetu.
Komunikację w kierunku Piasków przejęłyby autobusy. Jeden nowy tramwaj kosztuje dziesięć razy więcej niż nowoczesny autobus. Ponieważ jednak jednym z celów likwidacji linii tramwajowej jest stworzenie prawdziwego deptaku na ul. Chrobrego, autobusy musiałyby jeździć albo ul. Wyszyńskiego lub Kosynierów Gdyńskich i dalej ul. Kazimierza Wielkiego.
Zdaniem Romana Maksymiaka, likwidacja linii na Piaski nie musi wiązać się z kupieniem znacznej liczby nowych autobusów. - Jeśliby kursowały tak jak obecnie jeździ tramwaj z Wieprzyc na Piaski, to autobusów musiałoby być dużo. Ale to nie jest celowe. O wiele korzystniejsze jest skomunikowanie liniami autobusowymi centrum, a także os. Staszica z os. Górczyn - mówi. W jego opinii Górczyn, największa mieszkaniowa dzielnica Gorzowa obecnie, nie jest skomunikowany linią tramwajową, bo tory dochodzą zaledwie na skraj osiedla. Linia była kiedyś pomyślana raczej jako dowożąca pracowników do wielkich zakładów jak Stilon czy Silwana. Podobnie Piaski: - Na Piaskach zresztą już teraz jest niedobra sytuacja, bo oferujemy tramwajem dojazd jedynie na początek osiedla, a dalej każemy pasażerom iść pieszo. I nie ma możliwości rozwoju linii, bo tramwaj nie wjedzie w osiedle. Natomiast autobus mógłby dojechać wszędzie i w krótszym czasie - argumentuje dyrektor Maksymiak.
Plany likwidacji linii tramwajowych na Piaski nie oznaczają, że miasto całkowicie pozbędzie się tramwajów. Dalej będą one jeździć na linii Wieprzyce-Silwana.
źródło: Gazeta Wyborcza
możliwość komentowania została wyłączona