Informacje
Trójmiasto: Wspólny bilet: partactwo prawników
Michał Tusk, Gazeta Wyborcza,
dodane przez MQ
Przez pomyłkę prawników urzędu marszałkowskiego po raz trzeci 13 gmin będzie musiało głosować nad statutem Związku Komunikacyjnego - instytucji, która już dawno miała wprowadzić wspólny bilet na tramwaje, autobusy, trolejbusy i SKM.
Jak doszło do tego, że trzeci raz statut będzie krążył po radach 13 gmin, które mają utworzyć związek? Pierwszą, przegłosowaną przez gminy wersję statutu w listopadzie zeszłego roku odrzuciło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Urzędnicy w Warszawie nie chcieli zarejestrować związku 13 gmin, bo znaleźli w dokumencie błędy. Statut poprawiono według uwag ministerstwa i po wyborach samorządowych gminy po raz drugi nad nim głosowały. Ostatnie głosowanie miało miejsce w Luzinie 14 marca. Dziesięć dni później, gdy statut był już przygotowywany do wysyłki do ministerstwa, pracownicy Urzędu Marszałkowskiego, który koordynuje tworzenie, znaleźli kolejny błąd. Okazało się, że gdy poprawiano błędy wytknięte przez Warszawę, jeden z prawników wstawił do statutu sformułowanie wymagające podczas głosowań obecności przynajmniej 2/3 członków związku.- Niestety, taki zapis jest nielegalny - mówi Hubert Kołodziejski, pełnomocnik marszałka województwa ds. utworzenia związku. Błędu nie można od tak poprawić - przegłosowały go bowiem rady wszystkich 13 gmin. - Jedyne wyjście to ponowne przegłosowanie dokumentu już z usuniętym błędem - mówi Kołodziejski.
- Przyznaję, że to myśmy popełnili błąd - mówi Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego. - Prawnik, który jest sprawcą zamieszania, nie będzie już z nami pracował - dodaje.
Marszałek obiecał, że wspólny bilet uda się wprowadzić w najbliższe wakacje, teraz grozi nam kolejne opóźnienie.
- Ponieważ nie wprowadzamy żadnych zmian merytorycznych do statutu, a jedynie poprawiamy błąd, mam nadzieję na ekspresowe przegłosowanie dokumentu w radach gmin. Jestem już po rozmowach z niektórymi samorządowcami, którzy w pełni zgadzają się z tym stanowiskiem - mówi Kozłowski.
Według niego już w maju statut będzie można wysłać do MSWiA. Równocześnie, mimo braku statutu związku, urzędnicy i tak będą pracowali nad wspólnym biletem. - Termin wakacyjny jest ciągle aktualny - mówi Kołodziejski. - Nie oglądamy się na statut i już teraz prowadzimy rozmowy m.in. z Szybką Koleją Miejską. Jeśli głosowania pójdą sprawnie, a Warszawa zaakceptuje statut, związek powołamy w czerwcu i natychmiast wprowadzimy wspólny bilet.
źródło: Gazeta Wyborcza
brak komentarzy