Informacje

W Krakowie wszystkie pojazdy MPK są niebiesko-białe, w Poznaniu - zielono-żółte. A w Częstochowie? - Kupione rok temu mercedesy polakierowano na czerwono-biało, mimo to różowo-szare pasy nakładane są na wozy remontowane oraz te używane, sprowadzane z Zachodu - mówi prezes CKMKM Janusz Karlikowski.

Owe pasy wymyślił na początku lat 90. jeden z pracowników MPK. Autobusy prezentowały się z nimi nieźle, ale z czasem działalność lakierników wymknęła się spod kontroli: odcienie barw zaczęły się zmieniać, a pasy umieszczano raz wyżej, raz niżej. Potem było już tylko gorzej, bo na miasto wyjeżdżały autobusy całkiem białe.

- W rezultacie na naszych ulicach można spotkać pojazdy komunikacji miejskiej o tak różnych szatach graficznych, że można by nimi obdzielić kilku przewoźników - mówi radny Jacek Krawczyk, który w imieniu CKMKM złożył wniosek do prezydenta miasta i prezesa MPK o ujednolicenie malowania.

W projekcie Klubu kolory z częstochowskich mercedesów przejdą na wszystkie pojazdy MPK. CKMKM zastanawiał się też, czy nie zaproponować rewolucyjnego, całkowicie nowego schematu. Miałby on nawiązywać do oficjalnych barw Częstochowy: autobusy i tramwaje byłyby wówczas błękitne z cienkim żółtym bądź złotym pasem pod oknami. Druga wersja zakłada, że część karoserii zostanie biała, czyli w drugiej obok błękitu barwie naszego miasta.

- Uznaliśmy jednak, że wprowadzenie całkiem nowych "barw firmowych" byłoby kłopotliwe, skoro w ubiegłym roku MPK kazało pomalować mercedesy na czerwono-biało. Trwa też przetarg na dziesięć nowych autobusów, które będą pewnie podobne. W tej sytuacji sens ma tylko powielenie wzoru z mercedesów - mówi Karlikowski.

Koszty - twierdzą w CKMKM - nie byłyby duże. Starsze pojazdy otrzymywałyby nowe malowanie przy okazji remontów bądź likwidacji reklam. Operacja wymiany barw potrwałaby zapewne dwa lata.

CKMKM chciałby też zrobić porządek z reklamami, określając, jakie połacie karoserii można zamalowywać czy zaklejać. - Patrzenie przez szyby oklejone sitodrukami nie należy do przyjemności. Innym błędem jest zaklejanie szyb zarezerwowanych jako tzw. wyjścia bezpieczeństwa. W Kielcach Inspekcja Ruchu Drogowego nakazała zerwać takie reklamy, ponieważ wybicie zaklejonej szyby jest w praktyce niemożliwe - mówi Krawczyk.

Radny i CKMKM liczą, że po uporządkowaniu malowania pojazdy MPK staną się wizytówką Częstochowy - pierwszą, z którą stykają się przyjezdni: - Dziś autobusy MPK są antywizytówką miasta, które odwiedzane jest przez tysiące turystów.

źródło: Gazeta Wyborcza