Informacje

Wprowadzenie nowoczesnego systemu informacji pasażerskiej to kosztowny projekt, na który MZK nie byłoby stać z własnego budżetu. Pojawia się jednak możliwość pozyskania pieniędzy z funduszy unijnych w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Dlatego gorzowscy radni zdecydowali, aby dopisać do Zintegrowanego Planu Rozwoju Transportu Publicznego kilka inwestycji na łączną kwotę ponad 8,2 mln zł. W programie regionalnym na transport publiczny będą przeznaczone 3 mln euro. MZK liczy na połowę.

To nie pierwsze podejście do wprowadzania elektroniczne systemu informacji pasażerskiej. Już kilka lat temu MZK starał się o pieniądze unijne. Udało się pozyskać je na zakup taboru i wiat, natomiast system elektroniczny przegrał z innymi projektami. Teraz pomysł wraca. W planach są wprowadzenie systemu elektronicznego, budowa myjni dla autobusów, modernizacja zajezdni, budowa zatok i zakup wiat przystankowych.

- Na kilkudziesięciu przystankach w Gorzowie pojawiłaby się informacja o odjazdach w czasie rzeczywistym [dziś podobna działa w Zielonej Górze - red]. Obecnie w Gorzowie pasażerowie czekają na autobus według rozkładu na papierze. Jeśli kurs ma opóźnienie, pasażer o tym nie wie. W przyszłości czas przyjazdu będzie wyświetlany na tablicach dzięki informacji przesyłanej poprzez satelitę - mówi Roman Maksymiak, dyrektor MZK.

Poza tym MZK chce wprowadzić bilet elektroniczny. Na karcie miejskiej zakodowana będzie kwota pieniędzy na przejazdy. Po przyłożeniu jej do kasownika elektronicznego, ubędzie koszt przejazdu. W przyszłości karta może stać się elektronicznym portfelem, służącym do regulowania opłat za parkowanie czy wejście na basen. - Wprowadzenie zintegrowanego systemu informacji ma kosztować 3,5 mln zł. Gorzowianie nie powinni jednak spodziewać się nowinek jeszcze w tym roku. Warunkiem jest otrzymanie pieniędzy unijnych. Po wstępnej selekcji projektów MZK czeka konkurs oraz procedura przetargowa. Realny termin wprowadzenia systemu to 2009 r.

źródło: Gazeta Wyborcza