Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

z kraju artykuł

Gdańsk: Kamery w tramwajach pilnie potrzebne

Michał Jamroż, Gazeta Wyborcza,

dodane przez djdark 

Policja od ponad tygodnia szuka mężczyzny, który na al. Hallera wysiadł z wagonu i uderzył w twarz gdańszczanina. Ofiara z uszkodzonymi naczyniami tętniczymi leży w szpitalu. Napastnik siedziałby już w areszcie, ale w tramwaju nie było monitoringu. Kamery pojawią się we wszystkich pojazdach dopiero za cztery lata.
23-letni Artur Ś. czekał na przystanku, gdy podjechał tam tramwaj nr 8. Otworzyły się drzwi, z wagonu wyskoczył młody mężczyzna i zadał gdańszczaninowi cios - potem wrócił do tramwaju i odjechał. Ofiara napaści leży na oddziale intensywnej terapii. W obawie o stan zdrowia poszkodowanego lekarze wciąż nie pozwalają policji na przesłuchanie.

W ustaleniu sprawcy pomógłby instalowany w pojazdach gdańskiej komunikacji miejskiej monitoring - niestety, w tym składzie linii nr 8 kamer nie było. Dlaczego?

- Obecnie mamy 80 kamer od Urzędu Miasta, które zostały zainstalowane w 20 składach. Do tego w monitoring wyposażone są wszystkie Bombardiery oraz dwukierunkowe Dortmundy kursujące na Chełm - tłumaczy Izabela Kozicka-Prus, rzecznik Zakładu Komunikacji Miejskiej. Oznacza to, że pod okiem kamer jest jedna trzecia tramwajów. Dużo gorzej jest w przypadku autobusów: monitoring to wyposażenie tylko 8 proc. pojazdów.

- W ciągu czterech lat wymienimy stary tabor tramwajowy, w każdym nowym składzie będą kamery - zapewnia Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska. - Nie opłaca się tego robić w wagonach, które idą do wymiany. Koszty są zbyt wysokie [co najmniej 10 tys. zł na wagon plus cena podłączenia do systemu - red.].

Dużo wolniejsza będzie wymiana autobusów. Połowa (jest ich razem ponad 200) ma kursować jeszcze przez 10 lat. Ale tu kamery mają być instalowane także w starych pojazdach: pojawią się wszędzie - tak jak w tramwajach - w ciągu czterech lat. Już w tym roku Gdańsk kupi 45 nowych autobusów - wszystkie z monitoringiem.

- Nagrania z kamer są w wielu przypadkach nieocenione. Dzięki nim udało nam się już rozwiązać kilka spraw, działają także prewencyjnie - mówi rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku podinspektor Dariusz Guzikowski. - Szkoda, że akurat w tramwaju nr 8 ich nie było.

Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które 17 lutego ok. godz. 16.20 znajdowały się w okolicach przystanku Kliniczna-Szpital i mogą pomóc odnaleźć sprawcę pobicia (komisariat we Wrzeszczu: tel. 58 341 00 34; Komenda Miejska: tel. 58 321 62 60, 58 321 62 78 lub 58 321 68 28).

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona