Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Czekają na autobus
Po kilkunastu latach starań mieszkańcy Wielgowa mają pętlę autobusową przy ul. Bryczkowskiego. Na razie jednak nie dojeżdża do niej żaden autobus.
wysłane przez Robert 5
mkubien napisał(a):
> Ponieważ, jak już napisałem wcześniej, jest to tylko i wyłącznie > miejsce do zawracania. W czym więc problem? > > A jak wygląda peron na takiej pętli? > Np. ziemny. A w tym przypadku nieistniejący, bo niepotrzebny.
No zgadza się, autobus może zawrócić wszędzie, a na dodatek w tym wypadku nie ma potrzeby budować peronu. Pozostaje zatem fakt, że w Szczecinie przyjęła się jednak zasada, iż autobusy nie jeżdżą po nawierzchniach gruntowych. Wyjątkiem od tej reguły są właśnie niektóre pętle...
> Nie będę się kłócił, choć przypuszczam, że stoi "nakaz jazdy z prawej > strony znaku".
Bardzo możliwe, bo nie kojarzę tamtejszych szczegółów, jednak bardziej prawdopodobny wydaje mi się tam ruch "dowolny", zwłaszcza że skręt w ciągu linii 62 odbywa się bez objeżdżania żadnej wysepki. A krzyż stoi tam chyba właśnie na wyspie wewnątrz skrzyżowania.
> Cały czas pytam, na czym polega problem, skoro manewr zawracania można > wykonać bezpiecznie i natężenie ruchu nie ma tu nic do rzeczy.
Na mniejszej lub większej prowizoryczności takiego rozwiązania końca trasy. Prowizoryczność co do zasady nie jest problemem - jest niestety codziennością.
> Wydłużenie 534 i G do Borsuczej nie jest taką rzeczą.
Obsługa większego obszaru. Dla porównania: Przylesie-Przytorze, Śmierdnica, Jezierzyce, Jaworowa. Są priorytety większe i mniejsze, a czyjąś rolą jest ich wybór. Być może dobrze jest tak, jak jest, nie ja to oceniam.
> Ponieważ, jak już napisałem wcześniej, jest to tylko i wyłącznie > miejsce do zawracania. W czym więc problem? > > A jak wygląda peron na takiej pętli? > Np. ziemny. A w tym przypadku nieistniejący, bo niepotrzebny.
No zgadza się, autobus może zawrócić wszędzie, a na dodatek w tym wypadku nie ma potrzeby budować peronu. Pozostaje zatem fakt, że w Szczecinie przyjęła się jednak zasada, iż autobusy nie jeżdżą po nawierzchniach gruntowych. Wyjątkiem od tej reguły są właśnie niektóre pętle...
> Nie będę się kłócił, choć przypuszczam, że stoi "nakaz jazdy z prawej > strony znaku".
Bardzo możliwe, bo nie kojarzę tamtejszych szczegółów, jednak bardziej prawdopodobny wydaje mi się tam ruch "dowolny", zwłaszcza że skręt w ciągu linii 62 odbywa się bez objeżdżania żadnej wysepki. A krzyż stoi tam chyba właśnie na wyspie wewnątrz skrzyżowania.
> Cały czas pytam, na czym polega problem, skoro manewr zawracania można > wykonać bezpiecznie i natężenie ruchu nie ma tu nic do rzeczy.
Na mniejszej lub większej prowizoryczności takiego rozwiązania końca trasy. Prowizoryczność co do zasady nie jest problemem - jest niestety codziennością.
> Wydłużenie 534 i G do Borsuczej nie jest taką rzeczą.
Obsługa większego obszaru. Dla porównania: Przylesie-Przytorze, Śmierdnica, Jezierzyce, Jaworowa. Są priorytety większe i mniejsze, a czyjąś rolą jest ich wybór. Być może dobrze jest tak, jak jest, nie ja to oceniam.