Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Kłopot z kładką
Mieszkańcy domagają się przystanków na ul. Wilczej, policja uważa, że to byłoby niebezpieczne, a radni, zanim poprą jedną ze stron, chcą miejsce obejrzeć.
wysłane przez (użytkownik usunięty)
lhb178 napisał(a):
> MC napisał(a):
> Bo kiedyś "bezpieczeństwo" pojmowano w inny sposób. Teraz to > jest słowo-wytrych.
Taa jak sie niechce to sie mówi, że coś jest niebezpieczne. To samo było z tzw zakrętem śmierci. A kto ów zakręt przyjął jak nie policja :>
> Pomijam fakt, że przystanek można zrobić bez zatoki, na > upartego nawet można zrobić kawałek buspasa :P
Tam nawet jest kawałek wyasfaltowany tylko nie wiem czy by to mieszkańców cieszyło, że milibuy przystanek na pierwszym zakręcie za skrzyżowaniem z jakąś osiedlówką
> To nie wiesz, że największym zagrożeniem dla kierowców są > obiekty stojące?
Jak dla mnie to rowerzyści, którzy jeżdżą jak chcą. to tak OT :)
--- Volvo ponad reszte busów :)
> MC napisał(a):
> Bo kiedyś "bezpieczeństwo" pojmowano w inny sposób. Teraz to > jest słowo-wytrych.
Taa jak sie niechce to sie mówi, że coś jest niebezpieczne. To samo było z tzw zakrętem śmierci. A kto ów zakręt przyjął jak nie policja :>
> Pomijam fakt, że przystanek można zrobić bez zatoki, na > upartego nawet można zrobić kawałek buspasa :P
Tam nawet jest kawałek wyasfaltowany tylko nie wiem czy by to mieszkańców cieszyło, że milibuy przystanek na pierwszym zakręcie za skrzyżowaniem z jakąś osiedlówką
> To nie wiesz, że największym zagrożeniem dla kierowców są > obiekty stojące?
Jak dla mnie to rowerzyści, którzy jeżdżą jak chcą. to tak OT :)
--- Volvo ponad reszte busów :)
Re: Kłopot z kładką
· 17 lat temu ·
(użytkownik usunięty)