Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Nie lubi Szczecina
Zygmunt Meyer, marszałek województwa, z 23 propozycji złożonych przez Szczecin wybrał tylko dwie, które mogą liczyć na pieniądze z Unii Europejskiej. Poza tym stworzył nową instytucję kultury.
wysłane przez Robert 5
Luke_Police napisał(a):
> Jesteś jednym z wielu modych, którzy uciekają, ale chyba > pierwszym, który chce wyjechać z tego powodu. Powiem krótko: > ostatni gasi światło.
Czyli jest sens reanimować to miasto, czy nie, i kto ma to ewentualnie robić, skoro wszyscy i tak wkrótce z niego wyjadą?
> Dlatego czy musi się skończyć ropa naftowa, żeby taki > marszałek zobaczył, że inwestowanie w transport szynowy jest > niezbędne ? Paranoja.
Tak się akurat składa, że nasze pokłady węgla niedługo się skończą, a prawie cały nasz prąd produkowany jest właśnie z węgla (krajowa sieć potężnych elektrowni, jak np. Dolna Odra). Dlatego tak czy inaczej w niedalekiej przyszłości mogą być problemy z obecnie funkcjonującą energetyką. Jak wiadomo, elektrowni wodnych, wiatrowych, czy atomowych, jest w Polsce jak na lekarstwo, lub nie ma wcale. Będziemy zatem zmuszeni importować zarówno ropę, jak i węgiel (albo prąd). ;-)
> Jesteś jednym z wielu modych, którzy uciekają, ale chyba > pierwszym, który chce wyjechać z tego powodu. Powiem krótko: > ostatni gasi światło.
Czyli jest sens reanimować to miasto, czy nie, i kto ma to ewentualnie robić, skoro wszyscy i tak wkrótce z niego wyjadą?
> Dlatego czy musi się skończyć ropa naftowa, żeby taki > marszałek zobaczył, że inwestowanie w transport szynowy jest > niezbędne ? Paranoja.
Tak się akurat składa, że nasze pokłady węgla niedługo się skończą, a prawie cały nasz prąd produkowany jest właśnie z węgla (krajowa sieć potężnych elektrowni, jak np. Dolna Odra). Dlatego tak czy inaczej w niedalekiej przyszłości mogą być problemy z obecnie funkcjonującą energetyką. Jak wiadomo, elektrowni wodnych, wiatrowych, czy atomowych, jest w Polsce jak na lekarstwo, lub nie ma wcale. Będziemy zatem zmuszeni importować zarówno ropę, jak i węgiel (albo prąd). ;-)