Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Punktualność "5"
wysłane przez torwid 67
enka167 napisał(a):
> Pewnie. Piątka ostatnio strsznie niepunktualnie jeździ. Rano > kiedy jadę nią do pracy o 06:36 bywa za wcześnie na pl. > Rodła (06:34), popołudniu jak wracam jest zwykle za późno > :( Spóźnienia to pewnie wynik śliskiej szyny, ale zbyt > wczesny przyjazd, to chyba skutek szybszego ruszenie z pętli.
Napisz skargę, zobaczymy jaki model odpowiedzi teraz obowiązuje. Gdy ze 2 lata temu zasypywałem ZDiTM skargami na zbyt wczesne przyjazdy 1, skargi kierowano oczywiście do MZK. Dyrekcja raz i drugi uprzejmie odpowiedziała, że sprawę kieruje na zajezdnię do wyjaśnienia. Ale zanim zajezdnia wyjaśniła, znowu zdążyłem się poskarżyć, więc w końcu zaproszono mnie na zajezdnię. A tam okazało się, że 2 min wg mnie to dla nich zaledwie 1 min. 50 sek., a 3 min to np. 2,15 więc przesadzam. I w ogóle się czepiam, bo przecież każdy wie, że na przystanku trzeba być wcześniej, bo jak motorniczemu światła pasują, to nie będzie czekał na jakiś tam rozkład. Tak było w skrócie i oczywiście nie na piśmie, choć teraz żałuję, że nie zażądałem uzasadnienia na piśmie.
-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
> Pewnie. Piątka ostatnio strsznie niepunktualnie jeździ. Rano > kiedy jadę nią do pracy o 06:36 bywa za wcześnie na pl. > Rodła (06:34), popołudniu jak wracam jest zwykle za późno > :( Spóźnienia to pewnie wynik śliskiej szyny, ale zbyt > wczesny przyjazd, to chyba skutek szybszego ruszenie z pętli.
Napisz skargę, zobaczymy jaki model odpowiedzi teraz obowiązuje. Gdy ze 2 lata temu zasypywałem ZDiTM skargami na zbyt wczesne przyjazdy 1, skargi kierowano oczywiście do MZK. Dyrekcja raz i drugi uprzejmie odpowiedziała, że sprawę kieruje na zajezdnię do wyjaśnienia. Ale zanim zajezdnia wyjaśniła, znowu zdążyłem się poskarżyć, więc w końcu zaproszono mnie na zajezdnię. A tam okazało się, że 2 min wg mnie to dla nich zaledwie 1 min. 50 sek., a 3 min to np. 2,15 więc przesadzam. I w ogóle się czepiam, bo przecież każdy wie, że na przystanku trzeba być wcześniej, bo jak motorniczemu światła pasują, to nie będzie czekał na jakiś tam rozkład. Tak było w skrócie i oczywiście nie na piśmie, choć teraz żałuję, że nie zażądałem uzasadnienia na piśmie.
-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...