Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Szczecińscy tramwajarze wieszają wandali
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Tramwajowa galeria sztuki i już nie anonimowy artysta
- Szczecińscy tramwajarze wieszają wandali
wysłane przez jas59 ?
Romanas napisał(a):
> A co się przejmować baranami. Skoro niszczą tramwaje, to > niech ponoszą konsekwencje swoich czynów.
Zgadzam się. Ale prawnicy uważają inaczej tu cytuję: Pracownicy MZK w odpowiedzi na bezprawie odpowiedzieli bezprawiem. Niewątpliwie osoba widoczna na zdjęciu wywieszonym w tramwaju mogłaby pozwać firmę za posługiwanie się jej wizerunkiem bez odpowiedniej zgody. Oczywiście w tej sytuacji zasadne jest pytanie, czy odważyłby się to zrobić. Jego roszczenia nie zamykałyby bowiem MZK drogi do dochodzenia przed sądem swoich roszczeń wobec tej osoby. W przyszłości MZK powinno jednak w odpowiedzi na naruszenie swoich dóbr skorzystać z możliwości, jakie daje prawo. Ja jednak uważam, że nie można ubierać wszystkiego w kruczki prawne. To do niczego nie prowadzi. Właśnie widać efekty w zniszczonym mieniu nas wszystkich. Wydawałoby się, że niszczenie naszego wspólnego mienia dokonują dresiarze, a okazuje się, że robią to uczniowie ogólniaków i gimnazjów stwierdzając, że zaznaczają swój teren. Czytałem nie tak dawno wypowiedź takiego delikwenta w którymś z mediów - nie pamiętam w którym. Wandale ci nie zastanawiają się, że niszczą zapłacone przez ich rodziców mienie w formie podatków. Moim zdaniem trzeba zastosować prawo "Kargula" - prawo prawem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Trzeba tępić wandalizm wszelkimi sposobami bo płacimy za te ekscesy my wszyscy.
-- cogito ergo sum
> A co się przejmować baranami. Skoro niszczą tramwaje, to > niech ponoszą konsekwencje swoich czynów.
Zgadzam się. Ale prawnicy uważają inaczej tu cytuję: Pracownicy MZK w odpowiedzi na bezprawie odpowiedzieli bezprawiem. Niewątpliwie osoba widoczna na zdjęciu wywieszonym w tramwaju mogłaby pozwać firmę za posługiwanie się jej wizerunkiem bez odpowiedniej zgody. Oczywiście w tej sytuacji zasadne jest pytanie, czy odważyłby się to zrobić. Jego roszczenia nie zamykałyby bowiem MZK drogi do dochodzenia przed sądem swoich roszczeń wobec tej osoby. W przyszłości MZK powinno jednak w odpowiedzi na naruszenie swoich dóbr skorzystać z możliwości, jakie daje prawo. Ja jednak uważam, że nie można ubierać wszystkiego w kruczki prawne. To do niczego nie prowadzi. Właśnie widać efekty w zniszczonym mieniu nas wszystkich. Wydawałoby się, że niszczenie naszego wspólnego mienia dokonują dresiarze, a okazuje się, że robią to uczniowie ogólniaków i gimnazjów stwierdzając, że zaznaczają swój teren. Czytałem nie tak dawno wypowiedź takiego delikwenta w którymś z mediów - nie pamiętam w którym. Wandale ci nie zastanawiają się, że niszczą zapłacone przez ich rodziców mienie w formie podatków. Moim zdaniem trzeba zastosować prawo "Kargula" - prawo prawem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Trzeba tępić wandalizm wszelkimi sposobami bo płacimy za te ekscesy my wszyscy.
-- cogito ergo sum
cogito ergo sum
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.