Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Tramwajarze chyba będą strajkowali
Negocjacje w szczecińskim Zakładzie Komunikacji Miejskiej zostały zerwane. Związkowcy i dyrekcja nie doszli do porozumienia w sprawie podwyżek płac. Szczecinowi grozi strajk tramwajarzy.
wysłane przez michalprzepiera
adusia napisał(a):
> Pan Przepiera i dyrektor MK "Warzywko" pewni sa swojego oby > tak było. W oświadczeniu miast podano cenę wozokilometra. > To KŁAMSTWO, jak do tej pory płacą MZK tylko 5,24 a nie > 5,65. Ciekawe gdzie zginęło 0,40. Te 0,40 rozwiązałoby > problem podwyżek. Jak widać miasto tylko potrafi kłamać, > do błędu przyznawać sie nie będą. Tylko miasto ma racje, > a MZK niech sobie radzi. Nowa spółka, ciekawe co z tego > wyniknie?
Szanowna Pani, po pierwsze ja osobiście nie jestem pewny swego (domyślam się, że to swoista drwina z Pani strony). Po drugie mam bardzo mieszane uczucia co do całej tej sytuacji, niemniej uważam, że to nie Miasto ją rozpoczęło. Nie wolny jestem od obaw co z tego wyniknie, ale pewnych zasad wypada bronić. Po trzecie, oby to wszystko zakończyło się pozytywnie w interesie komunikacji miejskiej czyli Pasażerów. To ta wartość (wiem będą zaraz kpiny), która Miastu przyświeca. Po czwarte, popełnianie błędów jest ludzkie i Miastu (urzędnikom) jakże często się one zdarzają, daleko jednak od błędu do kłamstwa - to chyba Pani przyzna. Bo błędów jak najbardziej trzeba się przyznawać i wbrew pozorom, choć nie jest to łatwe, to nie jest tak, że nie jest czynione.
W oświadczeniu Miasta nie ma kłamstwa, nie ma nawet błędu czy omyłki pisarskiej - jest obiektywna informacja. Napisano, że cyt. "MZK ma najwyższą ze wszystkich przewoźników stawkę za wozokilometr (średnio za 2007 r).
MZK - 5,65 zł brutto SPAD - 4,34 zł brutto SPAK - 4,84 zł brutto SPPK - 4,38 zł brutto PKS - 3,49 zł brutto (komunikacja nocna).".
Taka była średnia za 2007 r. w MZK. Średnia oznacza, że sumujemy stawki miesięczne i dzielimy je przez ilość miesięcy (czyli 12 bo rok bierzemy pod uwagę). Nie wiem czy Pani wie, że w grudniu 07 nastąpił wzrost stawki za wzkm. Jest to wręcz, można by powiedzieć tradycją, w MZK (w mojej ocenie nie najlepszą zresztą), a pieniądze z tej "podwyżki" przeznaczono na premie i nagrody roczne, które potem m.in. mają wpływ na tak często dyskutowaną średnią płacę całoroczną w MZK. Są to oczywiście kwoty brutto. Teraz w MZK obowiązuje stawka jak Pani napisała, ale podała Pani kwotę netto, co nie oznacza, że średnioroczna znów nie będzie wyższa (zapewne będzie, bo jest wielka szansa na drugą transzę podwyżek, właśnie ze wzrostu wzkm a wcześniej dotacji budżetowej do komunikacji o 3% - to a propos "MZK niech sobie radzi"; ponadto odsyłam do danych na temat wzrostu wartości inwestycji w MZK ). Nie będę już pisał kiedy stawka jest podwójna, bo uzna to Pani może za atak, a daleki jestem od tego. Takie są fakty Szanowna Pani, co nie oznacza, że my się nie mylimy i błędów nie popełniamy. Pani 40 gr rozwiązałoby wiele problemów, jeśli więc Pani wie gdzie je znaleźć to warto podzielić się tą wiedzą dla dobra Miasta, bowiem "nie tylko Miasto ma rację". Wydaje mi się, że te "nieuznawane" podwyżki będą z podatków od Mieszkańców i z wpływów z biletów od Pasażerów. I MZK i Miasto żyje z tych Ludzi, czas więc Ich chyba należycie traktować. Dobranoc Michał Przepiera
> Pan Przepiera i dyrektor MK "Warzywko" pewni sa swojego oby > tak było. W oświadczeniu miast podano cenę wozokilometra. > To KŁAMSTWO, jak do tej pory płacą MZK tylko 5,24 a nie > 5,65. Ciekawe gdzie zginęło 0,40. Te 0,40 rozwiązałoby > problem podwyżek. Jak widać miasto tylko potrafi kłamać, > do błędu przyznawać sie nie będą. Tylko miasto ma racje, > a MZK niech sobie radzi. Nowa spółka, ciekawe co z tego > wyniknie?
Szanowna Pani, po pierwsze ja osobiście nie jestem pewny swego (domyślam się, że to swoista drwina z Pani strony). Po drugie mam bardzo mieszane uczucia co do całej tej sytuacji, niemniej uważam, że to nie Miasto ją rozpoczęło. Nie wolny jestem od obaw co z tego wyniknie, ale pewnych zasad wypada bronić. Po trzecie, oby to wszystko zakończyło się pozytywnie w interesie komunikacji miejskiej czyli Pasażerów. To ta wartość (wiem będą zaraz kpiny), która Miastu przyświeca. Po czwarte, popełnianie błędów jest ludzkie i Miastu (urzędnikom) jakże często się one zdarzają, daleko jednak od błędu do kłamstwa - to chyba Pani przyzna. Bo błędów jak najbardziej trzeba się przyznawać i wbrew pozorom, choć nie jest to łatwe, to nie jest tak, że nie jest czynione.
W oświadczeniu Miasta nie ma kłamstwa, nie ma nawet błędu czy omyłki pisarskiej - jest obiektywna informacja. Napisano, że cyt. "MZK ma najwyższą ze wszystkich przewoźników stawkę za wozokilometr (średnio za 2007 r).
MZK - 5,65 zł brutto SPAD - 4,34 zł brutto SPAK - 4,84 zł brutto SPPK - 4,38 zł brutto PKS - 3,49 zł brutto (komunikacja nocna).".
Taka była średnia za 2007 r. w MZK. Średnia oznacza, że sumujemy stawki miesięczne i dzielimy je przez ilość miesięcy (czyli 12 bo rok bierzemy pod uwagę). Nie wiem czy Pani wie, że w grudniu 07 nastąpił wzrost stawki za wzkm. Jest to wręcz, można by powiedzieć tradycją, w MZK (w mojej ocenie nie najlepszą zresztą), a pieniądze z tej "podwyżki" przeznaczono na premie i nagrody roczne, które potem m.in. mają wpływ na tak często dyskutowaną średnią płacę całoroczną w MZK. Są to oczywiście kwoty brutto. Teraz w MZK obowiązuje stawka jak Pani napisała, ale podała Pani kwotę netto, co nie oznacza, że średnioroczna znów nie będzie wyższa (zapewne będzie, bo jest wielka szansa na drugą transzę podwyżek, właśnie ze wzrostu wzkm a wcześniej dotacji budżetowej do komunikacji o 3% - to a propos "MZK niech sobie radzi"; ponadto odsyłam do danych na temat wzrostu wartości inwestycji w MZK ). Nie będę już pisał kiedy stawka jest podwójna, bo uzna to Pani może za atak, a daleki jestem od tego. Takie są fakty Szanowna Pani, co nie oznacza, że my się nie mylimy i błędów nie popełniamy. Pani 40 gr rozwiązałoby wiele problemów, jeśli więc Pani wie gdzie je znaleźć to warto podzielić się tą wiedzą dla dobra Miasta, bowiem "nie tylko Miasto ma rację". Wydaje mi się, że te "nieuznawane" podwyżki będą z podatków od Mieszkańców i z wpływów z biletów od Pasażerów. I MZK i Miasto żyje z tych Ludzi, czas więc Ich chyba należycie traktować. Dobranoc Michał Przepiera
Re: strajk
· 16 lat temu ·
michalprzepiera