Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Przełom w komunikacji: Już niedługo zapalą się tablice
W sierpniu uruchomione zostaną tablice zamontowane na przystankach, które na bieżąco informowały będą o godzinie przyjazdu tramwaju czy autobusu. Trwają ostatnie prace nad uruchomieniem systemu informacji pasażerskiej.
wysłane przez zack1989 12
MlodyS53 napisał(a):
> Czy w żadnym publicznym miejscu pracy nie można rozmawiać z kimś? > W banku przychodzisz i możesz z koleżanką pogadać. Idziesz do > sklepu możesz z kolegą porozmawiać. Idziesz do fryzjera to gadasz > do bólu. Jedziesz autobusem też powinieneś mieć prawo > porozmawiać z kolegą kierowcą.
Mi bardziej chodziło o palenie papierosów w autobusach i tramwajach. Rozmawiać sobie może, ale z rozumem. Raz byłem świadkiem dość irytującej sytuacji, gdy kolega motorniczego wrzeszczał na cały tramwaj, bo motorniczy nie mógł go usłyszeć zza drzwi. No i trzeba pamiętać, że to pasażer jest najważniejszy w pojeździe, a nie kierowca czy jego kolega, więc raczej trzeba zamknąć drzwi od kanciapy kierowcy, żeby wpuścić/wypuścić pasażera. Co do telefonów, to po coś są zestawy głośnomówiące. A w sklepie pracowałem, na kasie, i nie można było rozmawiać z sąsiadem ;) Także coś musi być na rzeczy.
-- "Jeżeli Twój tramwaj nie przyjeżdża upewnij się, że nie uciekł Ci przystanek"
> Czy w żadnym publicznym miejscu pracy nie można rozmawiać z kimś? > W banku przychodzisz i możesz z koleżanką pogadać. Idziesz do > sklepu możesz z kolegą porozmawiać. Idziesz do fryzjera to gadasz > do bólu. Jedziesz autobusem też powinieneś mieć prawo > porozmawiać z kolegą kierowcą.
Mi bardziej chodziło o palenie papierosów w autobusach i tramwajach. Rozmawiać sobie może, ale z rozumem. Raz byłem świadkiem dość irytującej sytuacji, gdy kolega motorniczego wrzeszczał na cały tramwaj, bo motorniczy nie mógł go usłyszeć zza drzwi. No i trzeba pamiętać, że to pasażer jest najważniejszy w pojeździe, a nie kierowca czy jego kolega, więc raczej trzeba zamknąć drzwi od kanciapy kierowcy, żeby wpuścić/wypuścić pasażera. Co do telefonów, to po coś są zestawy głośnomówiące. A w sklepie pracowałem, na kasie, i nie można było rozmawiać z sąsiadem ;) Także coś musi być na rzeczy.
-- "Jeżeli Twój tramwaj nie przyjeżdża upewnij się, że nie uciekł Ci przystanek"
"Jeżeli Twój tramwaj nie przyjeżdża upewnij się, że nie uciekł Ci przystanek"