Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Atak zimy
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Atak zimy
- Atak zimy
wysłane przez Cezar007 2
wojtazz napisał(a):
> (...) Na odcinku > Kołłątaja-1 Maja jechałem 57 ponad 40 minut. Dalszą > drogę do domu pokonałem spacerkiem, który i tak był > najszybszym sposobem poruszania się...
Ja z Cukrowej pod CH Ster dotarłem po 3 h i 15 min (normalnie koło 17-20 minut, jak 88 podpasuje), dawno bym pieszo dotarł. Po ponad godzinie czekania na jakieś 60 wsiadłem w 61/1 (żeby na 701 pojechać), które maksymalnie miało 193 minuty opóźnienia. Takiego opóźnienia jeszcze na sterowniku nie widziałem ;) Po drodze, na Mieszka I stał 2870 na linii 81, inne 81 i dwie ciężarówki. Wszystko w pobliżu siebie i nie mogło podjechać pod niewielką górkę. Moje 61/1 się rozpędziło i podjechało. Postaliśmy na Placu Szyrockiego jakiś dłuższy czas. Na Piastów w kierunku Placu Kościuszki nie mogły podjechać dwa SU18 i dwie ciężarówki. Poza 61/1 na Placu Szyrockiego stał jeszcze 83/1 1421, który także później zawrócono, oraz prawdopodobnie 61/2). Mój autobus zawrócono w kierunku Podjuch. Po nawrotce, na przystanku Białowieska przesiadłem się na 53. Moje 53/10 miało 176 minut w plecy. Jadąc 53 na Wierzbowej, w pobliżu skrzyżowania z Chobolańską, widziałem bliżej niezidentyfikowane 53 w towarzystwie NR i samochodu osobowego. Na szczęście na Ku Słońcu czekałem góra 15 minut na przyjazd stada ósemek, w tym Swinga 806, którym podjechałem na Gumieńce. Dalej piechotką na Mierzyn :)
PS: ciężko się brygady ustala przy takich opóźnieniach ;)
> (...) Na odcinku > Kołłątaja-1 Maja jechałem 57 ponad 40 minut. Dalszą > drogę do domu pokonałem spacerkiem, który i tak był > najszybszym sposobem poruszania się...
Ja z Cukrowej pod CH Ster dotarłem po 3 h i 15 min (normalnie koło 17-20 minut, jak 88 podpasuje), dawno bym pieszo dotarł. Po ponad godzinie czekania na jakieś 60 wsiadłem w 61/1 (żeby na 701 pojechać), które maksymalnie miało 193 minuty opóźnienia. Takiego opóźnienia jeszcze na sterowniku nie widziałem ;) Po drodze, na Mieszka I stał 2870 na linii 81, inne 81 i dwie ciężarówki. Wszystko w pobliżu siebie i nie mogło podjechać pod niewielką górkę. Moje 61/1 się rozpędziło i podjechało. Postaliśmy na Placu Szyrockiego jakiś dłuższy czas. Na Piastów w kierunku Placu Kościuszki nie mogły podjechać dwa SU18 i dwie ciężarówki. Poza 61/1 na Placu Szyrockiego stał jeszcze 83/1 1421, który także później zawrócono, oraz prawdopodobnie 61/2). Mój autobus zawrócono w kierunku Podjuch. Po nawrotce, na przystanku Białowieska przesiadłem się na 53. Moje 53/10 miało 176 minut w plecy. Jadąc 53 na Wierzbowej, w pobliżu skrzyżowania z Chobolańską, widziałem bliżej niezidentyfikowane 53 w towarzystwie NR i samochodu osobowego. Na szczęście na Ku Słońcu czekałem góra 15 minut na przyjazd stada ósemek, w tym Swinga 806, którym podjechałem na Gumieńce. Dalej piechotką na Mierzyn :)
PS: ciężko się brygady ustala przy takich opóźnieniach ;)
Obecnie: Specjalista ds. zadowalania pasażerów w SPA Dąbie, właściciel dwóch sklepów spożywczych ;)
Dawniej: Specjalista ds. transportu Follow me! ;)
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.