Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Nowy Swing w mieście
Rozpoczęły się jazdy testowe nowego Swinga, który dotarł do zajezdni w al. Wojska Polskiego.
wysłane przez kierowca_spa_dabie 0
djdark napisał(a):
> bo na Klonowica jakoś > jeżdżą.
Jakoś jeżdzą, pewnie, ja też "jakoś" jeżdze, tyle tylko że nie ma najmniejszych szans na dostrzeżenie w porę cżłowieka idacego drogą/poboczem.
> Wygaszanie części świateł nie pomaga?
Żeby można było mówić o bezpiecznej jeździe należało by odłączyć światło w połowie autobusu, ten śmieszny przycisk na pulpicie niby wyłączający pierwszą świetlówkę za kierowcą to jest jakieś nieporozumienie.
> Żeby szybę przyciemnić?
Sam nie będę przyciemniał, bo to nie moje prywatne auto. Zajezdnia powinna zapewnić bezpiecznie stanowisko pracy, tak, żebym mógł bezpiecznie prowadzić autobus. Związki zawodowe poruszyły ten problem, zobaczymy co z tego wyniknie (oby z korzyścią dla kierowców). To nie jest tak, że narzekam, jest to po prostu niebezpieczne zjawisko, zwłaszcza na nieoświetlonych drogach.
> Widzisz, ja co jakiś czas widzę w takich autobusach palącego > kierowcę, czy to w trasie, czy na pętli...
Jak jest monitoring, zgłaszać gdzie trzeba. Raz czy dwa razy pożegna się Pan/Pani z premią, to oduczy się palenia tam gdzie nie trzeba.
> bo na Klonowica jakoś > jeżdżą.
Jakoś jeżdzą, pewnie, ja też "jakoś" jeżdze, tyle tylko że nie ma najmniejszych szans na dostrzeżenie w porę cżłowieka idacego drogą/poboczem.
> Wygaszanie części świateł nie pomaga?
Żeby można było mówić o bezpiecznej jeździe należało by odłączyć światło w połowie autobusu, ten śmieszny przycisk na pulpicie niby wyłączający pierwszą świetlówkę za kierowcą to jest jakieś nieporozumienie.
> Żeby szybę przyciemnić?
Sam nie będę przyciemniał, bo to nie moje prywatne auto. Zajezdnia powinna zapewnić bezpiecznie stanowisko pracy, tak, żebym mógł bezpiecznie prowadzić autobus. Związki zawodowe poruszyły ten problem, zobaczymy co z tego wyniknie (oby z korzyścią dla kierowców). To nie jest tak, że narzekam, jest to po prostu niebezpieczne zjawisko, zwłaszcza na nieoświetlonych drogach.
> Widzisz, ja co jakiś czas widzę w takich autobusach palącego > kierowcę, czy to w trasie, czy na pętli...
Jak jest monitoring, zgłaszać gdzie trzeba. Raz czy dwa razy pożegna się Pan/Pani z premią, to oduczy się palenia tam gdzie nie trzeba.