Forum

Za początkowy bałagan odpowiada ZDiTM. Przetarg został ogłoszony w dn. 01.12, a rozstrzygnięty w dn 19.12. Przewoźnik miał tylko ok. 8 dni na przygotowanie taboru zarówno od strony technicznej, jak i wyposażenia, zatrudnienie i przeszkolenie kierowców. Ponadto umowa jest tylko na rok. Wystartował tylko PKS, bo kupił wcześniej dodatkowe autobusy i zdążył je przemalować. Kupił stare auta, bo muszą się w ciągu roku spłacić, a w przypadku przegranej auta mogliby odsprzedać dalej. Zamiast rozdzielić linie i zrobić zadania osobno: linie nocne, busy na żądanie, linie do gminy Dobra, linie do gminny Kołbaskowo wrzucili wszystko do jednego worka. Terminy, wymagania, rodzaj zadania spowodowały, że tyko PKS mógł wystartować w przetargu. Nikt inny nie był w stanie przygotować się do rozpoczęcia usług w terminie. Gdyby linie były rozdzielone, przetarg ogłoszony np 01.10.16 kilku innych przewoźników, również szczecińskich, mogłoby wystartować w przetargu i być może zaoferować niższe ceny. Gdyby przetarg był na dłuższy okres, weszłyby nowe autobusów zamiast szesnastoletnich. Na początku PKS miał pewne problemy wynikające z pośpiechu. Bodajże 05.01.17 ok 18.00 dwie deskorolki stały na awaryjnych na Wierzbowej na linii 81. Na 70 często widzę też deskorolkę, którą jeżdżą trzy-cztery osoby. Sądzę, że pierwszy miesiąc to będzie wdrożenie się przewoźnika na nowych liniach. Potem powinno się poprawić. Znając życie, to w grudniu zostanie rozpisany nowy przetarg i podobnie jak w tym roku jedynym oferentem będzie PKS, lub linie do gminy Kołbaskowo wrócą do SPAD i SPAK. Jest jeszcze wyjście, że Kołbaskowo będzie chciało osobnego przetargu na "swoje" linie.