Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zawadzkiego-Klonowica - nowy kocept
wysłane przez Kanarek 58
Zmierzyłem na mapach Google odległość od ronda przy Modrej do ronda przy Wernyhory z podjazdem na pętlę - czyli trasą jaką zasugerowałeś. Wyszło mi 3,11km, zaś przez Zawadzkiego (jutrzejszą, nową trasą 75) wychodzi 2,94km. Różnica niecałe 200 metrów, ale jest. No i tą drogą bliżej do wielu sklepów, szkół i szpitala na Unii.
Tak, ale tu potrzebny jest szybki dojazd do pętli na Krzekowie ew. na przystanek Wernyhory. Nie można za bardzo opóźniać czasu przejazdu do tych najważniejszych punktów. No i w twoim planie to 74 jest całkowicie zdublowane przez 80. Ja bym ew. proponował poprowadzenie linii 74 przez Żołnierską i wjazd na tramwajowy na Wernyhory - oszczędność wzkm będzie dość duża na przestrzeni roku.
Choć według mnie 74 nadaje się całkowicie do modyfikacji. Obecnie albo dubluje 105 na Bezrzeczu, albo 80 na Łukasińskiego. Zamiast 74 na Bezrzeczu liczę na wydłużenie 122 do Krzekowa/Szafera, tak jak pierwotnie zakładała gmina Dobra. Szkoda, że jak na razie, ten temat zagłuchł.
Tutaj się zgadzam w zupełności, ale to wymaga o wiele większej reformy.
Proponuję kompromis - co drugi kurs przez Szafera, co drugi przez Romera.
Można, jak najbardziej.
No dobra, ale w jakim celu?
Wytłumaczyłem w dalszej części. To podstawka do poprowadzenia 105 z Modrej prosto do Szafera, ale to po budowie łącznika tramwajowego.
Wydłużasz czas przejazdu o co najmniej 5 minut na jednym kursie, nie licząc korków na Klonowica w szczycie. Według mnie nie warto ruszać 105 dopóki nie będzie łącznika Krzekowa - Szafera. Na Krzekowie jest przesiadka w 3 linie tramwajowe, skąd można dojechać do naprawdę wielu miejsc w centrum. Trójka polepszyłaby dojazd do Niebuszewa i innych północnych dzielnic Szczecina - to prawda. Ale wciąż mamy 53, 60 i 80, które według mnie w zupełności wystarczają.
Wyprowadzenie "stopiątki" z Klonowicy jest potrzebne natychmiast. W momencie gdy stoją trzy autobusy po 18m mamy całkowicie zablokowane skrzyżowanie, a podczas zmian kierowców taka blokada potrafi trwać nawet dwie minuty (byłem dzisiaj parę razy świadkiem takiej sytuacji)
Uniemożliwi to utrzymanie 60-minutowej częstotliwości 105 w weekendy i wieczornej 50-minutowej w dni robocze. Czy warto? Nie sądzę.
Ale to będzie różnica dwóch minut. W weekendy to można jeszcze bardziej pociąć przerwy na rzecz równych 60-minutowych taktów jeśli bardzo zależy Ci na porządku w rozkładzie.
Pozdrawiam :-)