Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Kolejne cięcia na liniach tramwajowych
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Pierwszy dzień zmian
- Kolejne cięcia na liniach tramwajowych
wysłane przez N236 0
Dlaczego takie problemy (braki motorniczych, tragedia jeśli idzie o tabor tramwajowy) występują tylko w Szczecinie? Odpowiedź jest prosta: nieudacznictwo odpowiedzialnych za komunikację miejską! Zazdrość mnie bierze, gdy jestem w Poznaniu, Wrocławiu czy w Krakowie, Toruniu i Bydgoszczy. Tam komunikacja tramwajowa dynamicznie się rozwija, a w Szczecinie dramatycznie zwija.
Chyba się rozpędziłeś i to bardzo w swoich wychwalaniach innych miast. Poznań - nigdy nie śledziłem wszystkich rozkładów tramwajowych, poza tymi z których potrzebowałem skorzystać - ale było tak, że gdy u nas jeszcze było parę linii, które w godzinach szczytu miały częstotliwość 6 minut, to Poznań: w szczycie 10 min., po szczycie 12 min. Dalej, u nich już od dawna w soboty i niedziele częstotliwość co 20 min. W Szczecinie z uporem maniaka utrzymywano 12 min. przez 7 dni / tydzień aż do "(ś)wirusa". Pytanie: po co taka sama częstotliwość tramwajów w dni świąteczne jak i powszednie ??? Widać, że zarządzający miastem Szczecin nie mają najmniejszej wiedzy ekonomicznej, a jakie mają wykształcenie to wiemy. Bydgoszcz, w której od kilku lat jestem 1 - 2 razy w roku. Po strajkach (chyba) w ubiegłym roku, linia nr 1 stała się w ogóle tylko linią dnia powszedniego godzin szczytu. Dalej: częstotliwość co 20 minut (nawet w szczycie) była i jest normą. Sobota i niedziela - co 30 minut. Dla mnie żadna częstotliwość, przy czym zarządzający Szczecinem w swojej nieudolności zmierzają do tego samego. Dla mnie Warszawa jest tylko miastem, w której KM jest na przyzwoitym poziomie.
Najgorsze jest to, że rządzący miastem Szczecin bezczelnie zwężają ulice, szczególnie w Centrum, zabierają kolejne miejsca parkingowe, jednym słowem utrudniają poruszanie się samochodem i zarazem bezczelnie wmawiają aby przesiąść się na KM, którą sami zwijają.