Forum
Nowy przystanek przy P+R
wysłane przez MaK
wysłane przez
konjo
4
> Cóż za dyskryminacja! Co z pozostałymi parkingami na > trasie pośpiechów?
A co z parkowaniem samochodów na drodze pętli Turkusowa? Widząc problem z P&R Hangarowa chyba nikt ze Straży Miejskiej się ich nie czepia... w myśl zasady a nóż się jeszcze obrażą kierowcy i będzie drugi parking pusty. Dziwne to bo kiedyś Nad Rudzianką nie powiem czego SM nie dostawała tropiąc co rano kierowców poza parkujących poza wyznaczonymi liniami...
A z pospiesznych trzeba zrobić linie przyspieszone... bo pospieszne w starym rozumieniu to one dawno już przestały być...
-- Tell me who ya gonna believe.
So never mind the darkness.
wysłane przez
t105n
49
wysłane przez
riversedge_pl
1
> Pomysł jest idiotyczny
Spokojnie. Dajmy ludziom przyzwyczaić się do nowej opcji. Ja pomysł popieram, choć faktycznie jadąc pośpiechem mogę się denerwować, że podróż wydłuża mi się aż o jedną minutę. Poszedłbym w temacie o krok dalej - darmowa komunikacja dla posiadaczy dowodu rejestracyjnego. Skoro uczniowie jeżdżą za free, to czemu by nie mieli tego robić właściciele samochodów? Wg mnie taka opcja baaardzo skutecznie mogłaby ograniczyć ruch pojazdów mechanicznych w centrum miasta. Ale pomarzyć można. ;-)
-- 2008, 1410, 2876, 1571
2008, 1410, 2876, 1571
wysłane przez Constantin
> Spokojnie. Dajmy ludziom przyzwyczaić się do nowej opcji. Ja > pomysł popieram, choć faktycznie jadąc pośpiechem mogę > się denerwować, że podróż wydłuża mi się aż o jedną > minutę.
Ale to jest takie tworzenie przystanku dla pośpiechów na "siłę". Kto chce i tak będzie korzystał z tego parkingu i nie ważne ile linii miałoby się tam zatrzymywać. A, B czy G mają pełnić inną funkcję. Zobaczcie, że mimo takich wielkich zmian siatki połączeń na Prawobrzeżu ludzie i tak chcą korzystać z pośpiechów, widać to po zapełnieniu A i B. Te pieniądze, ktore poszły na budowę pętli Turkusowa czy parkingu przy Hangarowej powinny być przeznaczone na wydlużenie SST chociażby do Os. Słoneczne.
wysłane przez
lukaszenko
16
> Poszedłbym w temacie o krok dalej - darmowa > komunikacja dla posiadaczy dowodu rejestracyjnego. Skoro > uczniowie jeżdżą za free, to czemu by nie mieli tego robić > właściciele samochodów?
A posiadacze Paszportu Polsatu też mogą liczyć na "darmowe" przejazdy? Bo przecież będzie "za darmo"... Ludzie skończcie z tym "darmowe". Nie ma nic za darmo. Dzieciaki jeżdżą bez opłat, to za chwile nastąpi podwyżka opłat dla tych którzy muszą je uiszczać. I będzie "za darmo".
wysłane przez
konjo
4
> Poszedłbym w temacie o krok dalej - darmowa > komunikacja dla posiadaczy dowodu rejestracyjnego.
Za chwilę ma być opcja jazdy samochodem bez dowodu, a sprawdzania w bazach danych przez policję ważności przeglądu... ciekawe jak będziecie wtedy weryfikować, czy DR papierowy nie staje się darmowym biletem, a samochód jest normalnie na ulicy?
A pozatym jak napisano wyżej... dajcie już spokój z tymi darmowymi grupami, bo teraz w przypadku kontroli połowa tramwaju/autobusu pokazuje jakąś legitymację i zaraz się okaże, że dobówka normalna będzie za 18 PLN, żeby to wszystko pokryć. :)
-- Tell me who ya gonna believe.
So never mind the darkness.
wysłane przez Constantin
> A pozatym jak napisano wyżej... dajcie już > > spokój z tymi > darmowymi grupami.
Jeżeli chcemy zachęcić ludzi do korzystania z KM to nie przez darmowe przejazdy, ale przez klimę w pojazdach, sprawne biletomaty i nie tylko na kartę, ale rownież na bilon, punktualność, skomunikowania, zmniejszenie awaryjności autobusów (zwłaszcza w SPAK), poprawa stanu taboru. I to na początek wystarczy.
wysłane przez
maciekos95
3
> Jeżeli chcemy zachęcić ludzi do korzystania z KM to nie przez > darmowe przejazdy, ale przez klimę w pojazdach, sprawne biletomaty > i nie tylko na kartę, ale rownież na bilon, punktualność, > skomunikowania, zmniejszenie awaryjności autobusów (zwłaszcza w > SPAK), poprawa stanu taboru. I to na początek wystarczy.
Dodałbym do tego jeszcze likwidację drugiej taryfy na pospieszne, co zresztą było już postulowane na forum wielokrotnie. Ta podwójna taryfa to relikt przeszłości, a inne duże miasta już dawno od tego odeszły (często mają za to drugą taryfę na linie aglomeracyjne, ale tu akurat wyróżniamy się na plus nie mając jej).
wysłane przez
Mar321
0
> Dodałbym do tego jeszcze likwidację drugiej taryfy na pospieszne, > co zresztą było już postulowane na forum wielokrotnie. Ta > podwójna taryfa to relikt przeszłości, a inne duże miasta już > dawno od tego odeszły (często mają za to drugą taryfę na linie > aglomeracyjne, ale tu akurat wyróżniamy się na plus nie mając > jej).
Ja tam nie jestem wcale za likwidacją taryfy pośpiesznej, tyle że niech te linie będą rzeczywiście pośpieszne. Mam na myśli usunięcie tego gniota Hangarowej, jak również postoju na Basenie w stronę centrum, powrót Rayskiego nż, albo w ogóle kasację, a także jedno zatrzymanie B na Niebuszewie (na Niemcewicza, bez Kołłątaja). I jeszcze F bez Matejki. I to byłoby najlepsze rozwiązanie. Nie wiem do końca jak w innych miastach to funkcjonuje, mogę się odnieść do Warszawy, w której studiowałem. Tam linie przyspieszone i ekspresowe to śmiech na sali, nawet jak ominą jakiś przystanek to i tak stoją w korku, albo na światłach. Do naszych, nawet tak okrojonych, się nie umywają.
Jeszcze do Hangarowej, jak tak patrzyłem przez ten tydzień, a jeżdżę pospiesznymi praktycznie codziennie, to widziałem tylko ominięcia przystanku lub zatrzymania z powodu omyłkowego naciśnięcia stop. Mam nadzieję, że ten pomysł jak najszybciej poleci.
wysłane przez
maciekos95
3
[ciach]
Ja z kolei studiuję w Krakowie, więc mogę napisać jak to tam wygląda. Otóż jest kilka linii przyspieszonych (zakres 5xx) i aglomeracyjnych przyspieszonych (zakres 3xx). Z tego co kojarzę, te linie pomijają mniej więcej co drugi przystanek na swoich trasach, czyli u nas pewnie robiłyby już za pospieszne. Natomiast taryfa na te linie jest identyczna jak na linie zwykłe.
Zgadzam się z Tobą, że jeśli taryfa pospieszna ma być utrzymana, to konieczne jest skasowanie tych przystanków, które wymieniłeś (a może nawet nie tylko tych). Jeżeli jednak ZDiTM uważa, że te przystanki mają koniecznie zostać, to jedynym słusznym rozwiązaniem jest zrównanie taryfy z tą na linie zwykłe.
wysłane przez
riversedge_pl
1
> Ja tam nie jestem wcale za likwidacją taryfy pośpiesznej, tyle że > niech te linie będą rzeczywiście pośpieszne.
Bez względu na to ile przystanków po drodze ma "pośpiech", to od momentu założenia kagańca autobusom na maksymalną prędkość (ile tam jest, 60 na godzinę?) to żaden autobus w Szczecinie nie jest już pospieszny i nie będzie. Jest tylko z nazwy. A potem są właśnie takie dyskusje jak ta tutaj i miliony pomysłów na uzdrowienie komunikacji, które nigdy nie zostaną wdrożone. :-)
-- 2008, 1410, 2876, 1571
2008, 1410, 2876, 1571
wysłane przez
bartez
336
> Bez względu na to ile przystanków po drodze ma "pośpiech", to od > momentu założenia kagańca autobusom na maksymalną prędkość (ile > tam jest, 60 na godzinę?) to żaden autobus w Szczecinie nie jest już > pospieszny i nie będzie.
Oprócz oznaczenia czy pospieszny czy zwykły to obowiązują jeszcze przepisy ruchu drogowego.
-- "W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
wysłane przez
Cezar007
2
> Oprócz oznaczenia czy pospieszny czy zwykły to obowiązują jeszcze > przepisy ruchu drogowego.
Czyli Vmax 50 km/h w mieście. Także nie wiem co mają ograniczniki do stopnia "pośpieszności" autobusów. Pośpiechy są potrzebne, sam nimi jeżdżę, ale dokładanie kolejnych przystanków mija się z ich celem i funkcją...
-- Specjalista ds. transportu Follow me! ;)
Obecnie: Specjalista ds. zadowalania pasażerów w SPA Dąbie, właściciel dwóch sklepów spożywczych ;)
Dawniej: Specjalista ds. transportu Follow me! ;)
wysłane przez
maciekos95
3
> Czyli Vmax 50 km/h w mieście. Także nie wiem co mają ograniczniki do > stopnia "pośpieszności" autobusów.
Dla ścisłości, są też w mieście odcinki ulic, na których maksymalna prędkość jest podniesiona do 70 km/h. I akurat na trasach pośpiechów takich odcinków trochę jest.
wysłane przez
man1995
55
> Dla ścisłości, są też w mieście odcinki ulic, na których > maksymalna prędkość jest podniesiona do 70 km/h. I akurat na trasach > pośpiechów takich odcinków trochę jest.
Tylko, że te "70" nie jest dla autobusów.
wysłane przez mis
> Tylko, że te "70" nie jest dla autobusów.
Na jakiej podstawie?
wysłane przez
lhb178
19
> man1995 napisał(a):
> > Tylko, że te "70" nie jest dla autobusów. > > Na jakiej podstawie?
§ 27 ust. 3 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
wysłane przez
Cezar007
2
> man1995 napisał(a):
> > Tylko, że te "70" nie jest dla autobusów. > > Na jakiej podstawie?
Naprawdę uważacie, że to nasze widzimisię, że jeździmy tam gdzie 70 km/h 50-60? :) Takie są przepisy + zdrowy rozsądek. To są duże, ciężkie pojazdy i choć hamulce w tak dużych autach są coraz lepsze, to mimo wszystko poruszanie się dużej masy z dużą szybkością to ryzyko.
Podwyższenie prędkości w obszarach zabudowanych dotyczy pojazdów do 3,5 T.
-- Specjalista ds. transportu Follow me! ;)
Obecnie: Specjalista ds. zadowalania pasażerów w SPA Dąbie, właściciel dwóch sklepów spożywczych ;)
Dawniej: Specjalista ds. transportu Follow me! ;)
wysłane przez
Jasiek
36
> Bez względu na to ile przystanków po drodze ma "pośpiech", to od > momentu założenia kagańca autobusom na maksymalną prędkość (ile > tam jest, 60 na godzinę?) to żaden autobus w Szczecinie nie jest już > pospieszny i nie będzie.
To tylko w SPAD jest 60 km/h.
wysłane przez
lukaszenko
16
wysłane przez
Cezar007
2
> Dzisiaj ujeżdżałem B/5 od rana, i przez całą moją > zmianę z przystanku skorzystało aż 0 osób. W dodatku na > parkingu stało może max 15 samochodów, więc to mówi samo > przez siebie jaki jest sens tego przystanku dla pośpiechów.
Ja miałem niedawno B/7 (11.09 #2216) i z przystanku skorzystała 1 osoba. Hangarowa nż w kierunku Słonecznego, już po 12:00 było :) Mam nadzieję - choć tego nikt nie mówi - że jest to przystanek tymczasowy, na zamknięcie Trasy Zamkowej i/lub dziwny test i wszystko zaraz powróci do normy ;)
-- Specjalista ds. transportu Follow me! ;)
Obecnie: Specjalista ds. zadowalania pasażerów w SPA Dąbie, właściciel dwóch sklepów spożywczych ;)
Dawniej: Specjalista ds. transportu Follow me! ;)
wysłane przez
Mar321
0
>ciach
Ja jestem tylko pasażerem, ale odkąd istnieje ten przystanek widziałem raz, by autobus się na nim zatrzymał :D Pewnie przez przypadek. Czy dane o wykorzystaniu jego są przekazywane jakoś dalej? Przydałoby się, może na bazie obserwacji kierowców będzie można wpłynąć na wycofanie się z tego świetnego pomysłu, bo nie wiem czy on wnosi cokolwiek poza irytowaniem pasażerów.
wysłane przez
wsad123
6
> ciach
To w czym jest problem, skoro autobus i tak się tam nie zatrzymuje? Zrozumiałbym aferę, gdyby to był przystanek stały, ale ten jest na żądanie, więc raz na jakiś czas może się komuś przydać.
wysłane przez
Mar321
0
> ciach
W tym, że nie po to płaci się 2x tyle za bilety i chce się dowiezienia jak najszybciej z głównych przystanków do centrum, by raz kiedyś autobus zatrzymywał się dla jednej osoby. Tym tokiem można dać pospiesznym wszystkie przystanki, tyle że n/ż.
wysłane przez
riversedge_pl
1
> wsad123 napisał(a):
> > ciach > > W tym, że nie po to płaci się 2x tyle za bilety i chce się > dowiezienia jak najszybciej z głównych przystanków do centrum, by > raz kiedyś autobus zatrzymywał się dla jednej osoby.
Słuszna uwaga. Pamiętacie pierwsze trasy pośpiechów? Z punktu A do B z jak najmniejszą liczbą przystanków. Dopiero z biegiem czasu zaczęły się prośby i błagania, by były przystanki na żądanie... Przykładowo linia G ma takich przystanków aż 5.
-- 2008, 1410, 2876, 1571
2008, 1410, 2876, 1571
wysłane przez
lukaszenko
16
> Słuszna uwaga. Pamiętacie pierwsze trasy pośpiechów? Z punktu A do > B z jak najmniejszą liczbą przystanków. Dopiero z biegiem czasu > zaczęły się prośby i błagania, by były przystanki na żądanie... > Przykładowo linia G ma takich przystanków aż 5.
Możemy się jedynie pocieszyć że nie tylko w komunikacji autobusowej taka tendencja się pojawiła, bo na kolei czasem jest podobnie.
wysłane przez
Jasiek
36
> Przykładowo linia G ma takich przystanków aż 5.
I to na prośbę Rady Osiedla Wielgowo - Fiołkowa i chyba Bryczkowskiego, zatem tam należy upatrywać głupich pomysłów ludzi, którzy robią coś tylko pod siebie. Kolejny przykład Rada Osiedla Załom-Kasztanowe i przemianowanie przystanku Załom na stały. A Zditm lub UM ulega i tak to się toczy bez jakiegokolwiek jednolitego pomysłu.