Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Za mały autobus
W strugach deszczu czekali wczoraj na kolejny autobus pasażerowie linii nr 54. Wśród nich były małe dzieci. To efekt zamiany autobusu z przegubowego na mniejszy.
wysłane przez Robert 5
lhb178 napisał(a):
> > Przykład pierwszy z brzegu - wg Ciebie linie 533 i 534 można wyciąć w > całości. Jakoś mam wątpliwości, czy dla osoby chcącej po zakończeniu > komunikacji dziennej wrócić do domu będzie to niewielka strata.
Napisałem ogólnie, a złoty środek jest niestety czymś bardzo rzadko występującym w przyrodzie. Pisząc to, przyszły mi także na myśl linie o bardzo małych częstotliwościach i bardzo małym obłożeniu (czyli przede wszystkim właśnie nocki i linie na peryferia), albo np. tak nietypowe przypadki, jak "urzędowa" linia 70. Jako, że pominąłem je w tamtej wypowiedzi, więc napiszę teraz inaczej: powinno się pamiętać, że to komunikacja miejska jest dla ludzi, a nie ludzie dla komunikacji. Jeśli są kursy, którymi jeździ niewiele osób (ale nie kursy non stop całkowicie puste), a gra idzie o jedyną linię obsługującą jakiś rejon, mającą przy tym i tak dość znikomą częstotliwość, to takiej linii nie da się zlikwidować, a jedyne co można zrobić, to dopasować tabor do frekwencji oraz ewentualnie rozsądnie eksperymentować na częstotliwościach.
> > Przykład pierwszy z brzegu - wg Ciebie linie 533 i 534 można wyciąć w > całości. Jakoś mam wątpliwości, czy dla osoby chcącej po zakończeniu > komunikacji dziennej wrócić do domu będzie to niewielka strata.
Napisałem ogólnie, a złoty środek jest niestety czymś bardzo rzadko występującym w przyrodzie. Pisząc to, przyszły mi także na myśl linie o bardzo małych częstotliwościach i bardzo małym obłożeniu (czyli przede wszystkim właśnie nocki i linie na peryferia), albo np. tak nietypowe przypadki, jak "urzędowa" linia 70. Jako, że pominąłem je w tamtej wypowiedzi, więc napiszę teraz inaczej: powinno się pamiętać, że to komunikacja miejska jest dla ludzi, a nie ludzie dla komunikacji. Jeśli są kursy, którymi jeździ niewiele osób (ale nie kursy non stop całkowicie puste), a gra idzie o jedyną linię obsługującą jakiś rejon, mającą przy tym i tak dość znikomą częstotliwość, to takiej linii nie da się zlikwidować, a jedyne co można zrobić, to dopasować tabor do frekwencji oraz ewentualnie rozsądnie eksperymentować na częstotliwościach.
Re: Demagogia jak zwykle
· 18 lat temu ·
torwid (gość)
Re: Demagogia jak zwykle
· 18 lat temu ·
torwid (gość)
Re: Demagogia jak zwykle
· 18 lat temu ·
torwid (gość)