Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Motorniczy bez wyobraźni?
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Tak też da się jechać! A jaka wentylacja!
- Motorniczy bez wyobraźni?
wysłane przez Luke_Police 163
Mareczek napisał(a):
> Ale i tak nic nie > przebije w jednym z dąbskich berlinczyków (krótkich) na 61 bis. > Po zapakowaniu się stundentów na Cukrowej, kierowca wyszedł z > kabiny, podszedł do studenta stojącego przy środkowych > drzwiach, po czym dał mu instrukcje obsługi zamykania drzwi - > gałeczka w lewo, drzwi zamykamy, gałeczka w prawo...
Lol =D To prawda, kierowcy często dają pasażerom tego typu wskazówki. Sam widziałem takie coś w berlińczykach na linii 106 (NL202/262) oraz 107 (NG312), jednak najczęściej przy feralnych drzwiach stał jakiś starszy człowiek i nie mógł sobie z gałeczką poradzić, więc i tak kończyło się na tym, że kierowca musiał podchodzić i radzić sobie z drzwiami osobiście :P
> Ale i tak nic nie > przebije w jednym z dąbskich berlinczyków (krótkich) na 61 bis. > Po zapakowaniu się stundentów na Cukrowej, kierowca wyszedł z > kabiny, podszedł do studenta stojącego przy środkowych > drzwiach, po czym dał mu instrukcje obsługi zamykania drzwi - > gałeczka w lewo, drzwi zamykamy, gałeczka w prawo...
Lol =D To prawda, kierowcy często dają pasażerom tego typu wskazówki. Sam widziałem takie coś w berlińczykach na linii 106 (NL202/262) oraz 107 (NG312), jednak najczęściej przy feralnych drzwiach stał jakiś starszy człowiek i nie mógł sobie z gałeczką poradzić, więc i tak kończyło się na tym, że kierowca musiał podchodzić i radzić sobie z drzwiami osobiście :P
Technik serwisu :)
Motorniczy bez wyobraźni?
· 17 lat temu ·
Gość z Darłowa (gość)
Re: do UM
· 17 lat temu ·
torwid (gość)
Re: do UM
· 17 lat temu ·
torwid (gość)