Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Wierni klękają, tramwają stoją
zablokowanywysłane przez Lukasy
lex napisał(a):
> Oczywiście. Najbardziej denerwujące jest to, że wiecznie miasto > i to nietylko Szczecin jest blokowane przez babcie - fanatyczki.
Wybacz, ale ja bywam na procesjach i wcale za fanatyka się nie uważam.
> Rozumiem raz na rok, ale to państwo powoli się robi kościelne.
A co ma odpust do państwa kościelnego? Nie przesadzasz?
> Raz na tydzień mohery gdzieś blokują ruch demonstrując > publicznie swoją wiarę. Przecież można wierzyć, ale ja nie > rozumiem czy konieczne jest paraliżowanie całego miasta? Nie > mogą sobie isć np. na Jasne Błonia gdzie nie ma ruchu > samochodów i mogą sobie się tam modlić bez blokowania ruchu?
Mimo, że rozumiem Twoje rozgoryczenie, to jednak przeginasz. Wrzucasz wszystkich do jednego wora i zadowolony, że wylał swoje żale.
PS. Wybierz się kiedyś na jakieś święto kościelne - np. właśnie na procesję - i zobaczysz, że ludzie młodzi też chodzą. Nieraz rodzicom się nie chce, a młodzież chodzi. Często też jest tak, że podczas procesji np. odpustowej większość babć łazi po zakupach, a później niczym heroski biegną z tymi siatami do tramwaju, potrącając wszystkich.
-- Baczność! Dozorca w wagonie!
> Oczywiście. Najbardziej denerwujące jest to, że wiecznie miasto > i to nietylko Szczecin jest blokowane przez babcie - fanatyczki.
Wybacz, ale ja bywam na procesjach i wcale za fanatyka się nie uważam.
> Rozumiem raz na rok, ale to państwo powoli się robi kościelne.
A co ma odpust do państwa kościelnego? Nie przesadzasz?
> Raz na tydzień mohery gdzieś blokują ruch demonstrując > publicznie swoją wiarę. Przecież można wierzyć, ale ja nie > rozumiem czy konieczne jest paraliżowanie całego miasta? Nie > mogą sobie isć np. na Jasne Błonia gdzie nie ma ruchu > samochodów i mogą sobie się tam modlić bez blokowania ruchu?
Mimo, że rozumiem Twoje rozgoryczenie, to jednak przeginasz. Wrzucasz wszystkich do jednego wora i zadowolony, że wylał swoje żale.
PS. Wybierz się kiedyś na jakieś święto kościelne - np. właśnie na procesję - i zobaczysz, że ludzie młodzi też chodzą. Nieraz rodzicom się nie chce, a młodzież chodzi. Często też jest tak, że podczas procesji np. odpustowej większość babć łazi po zakupach, a później niczym heroski biegną z tymi siatami do tramwaju, potrącając wszystkich.
-- Baczność! Dozorca w wagonie!
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
Re: Wierni klękają, tramwają stoją
· 16 lat temu ·
Lukasy