Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Całkowity paraliż miasta
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Na ulice Szczecina nie wyjechały tramwaje
- Całkowity paraliż miasta
wysłane przez manieQ1991 10
DamTram napisał(a):
> Tak ogólnie nie było źle, ale zdarzały się różne mniej > lub bardziej nieciekawe sytuacje. > > 1. Każdy kierowca zatrzymywał się gdzie mu się podobało > - jedni na przystankach autobusów nocnych i autobusowych, > inni na wysokości przystanków tramwajowych. Niektórzy > wjeżdżali na pl. Grunwaldzki i na rondo Giedroycia po > torach tramwajowych inni te tory omijali.
A inni w ogóle się nie zatrzymywali jak np.PKS GRYFICE..:D
> 2. Autobusy jeździły stadnie raz 3 pod rząd, a potem > wielka dziura.
Jechałem z jednym z kierowców z PKS GRYFICE i na rozkładzie napisanym przez prawdopodobnie ZDiTM miał za każdym razem odjazd około 2-3 minuty po poprzedzającym go innym pojeździe. Widocznie już się sami pogubili z tą częstotliwością.
> 4.Było dosyć sporo awarii autobusów, a #199 co chwila > można było ujrzeć w akcji.
Widziałem nawet jak "obrzynek" pomagał koledze z PKS GRYFICE.
> 5. Część autobusów jeździła tylko na pierwszej zmianie, > potem już nie miał kto ich zmienić.
Później już nawet nie było sensu bo i tak woziły powietrze.
-- Mój ulubiony nieistniejący już skład 783-784
> Tak ogólnie nie było źle, ale zdarzały się różne mniej > lub bardziej nieciekawe sytuacje. > > 1. Każdy kierowca zatrzymywał się gdzie mu się podobało > - jedni na przystankach autobusów nocnych i autobusowych, > inni na wysokości przystanków tramwajowych. Niektórzy > wjeżdżali na pl. Grunwaldzki i na rondo Giedroycia po > torach tramwajowych inni te tory omijali.
A inni w ogóle się nie zatrzymywali jak np.PKS GRYFICE..:D
> 2. Autobusy jeździły stadnie raz 3 pod rząd, a potem > wielka dziura.
Jechałem z jednym z kierowców z PKS GRYFICE i na rozkładzie napisanym przez prawdopodobnie ZDiTM miał za każdym razem odjazd około 2-3 minuty po poprzedzającym go innym pojeździe. Widocznie już się sami pogubili z tą częstotliwością.
> 4.Było dosyć sporo awarii autobusów, a #199 co chwila > można było ujrzeć w akcji.
Widziałem nawet jak "obrzynek" pomagał koledze z PKS GRYFICE.
> 5. Część autobusów jeździła tylko na pierwszej zmianie, > potem już nie miał kto ich zmienić.
Później już nawet nie było sensu bo i tak woziły powietrze.
-- Mój ulubiony nieistniejący już skład 783-784