Forum

Göteborgi jadą na złom

Na stronie SPAK pojawiło się również ogłoszenie o sprzedaży 12 MANów Lion’s City G z 2005 i 2006 roku potocznie nazywanych Göteborgami. W zamian spółka planuje zakup 10 przegubowych Mercedesów C2.

wysłane przez Michal 2

damianson napisał(a):
Przeklejam treść artykułu poniżej i dzięki za podlinkowanie! Kiedy pojawi się opcja z lajkami postów?

STRAJK w Szczecinie

Czterodniowy strajk w MPK i ZKM Szczecin zakończył się 31.07.1999. Pracownikom chodziło o sporne kwestie związane z przekształceniem zakładów w spółki, zwolnieniem 400 osób i podwyżkami. Nie kursowały wszystkie tramwaje oraz autobusy z Klonowica. Dąbie i Police jeździły normalnie. Na czas strajku ściągnięto do Szczecina co się dało, tak że już drugiego dnia na liniach zastępczych było 50 autobusów PKS ze Szczecina, Gryfic, Myśliborza, Wałcza, Kamienia Pomorskiego, Świdwina i Koszalina. Uruchomiono 12 linii zastępczych, oto ich trasy
Ciach
Z innych ciekawostek należy wspomnieć o pojawieniu się na liniach miejskich pierwszego od ponad 50 lat autobusu piętrowego. Po słynnych Leylandach z 1948 roku, teraz w czwartek 29.07. na linii 019 można było się przejechać autobusem piętrowym biura turystycznego organizującego wycieczki po mieście.

Tomasz Gieżyński, info Remigiusz Grochowiak

Od tego piętrusa właśnie zaczęły się w sumie te wypominki i ta dyskusja. ;)
Stawiałem na 99-2001 czyli trafiłem. ;)

Każdy dzień wyglądał inaczej i te linie też ewoluowały.
Pamietam, że było też coś z Gorzowa.
Tak dla zobrazowania tego co się działo i chaosu, który panował trzeba sobie wyobrazić, że:
1. kierowcy z innych miast gubili się.
2. Przystanki nie były oznaczone, więc autobusy zatrzymały się albo na wysokości przystanku tramwajowego, albo wjeżdżały na peron, albo w zatoczce na przystanku autobusowym w okolicy, albo przy słupku nocnego, albo gdzie się dało. Najczęściej interpretacja różniła się w zależności od danego kierowcy. Raz za skrzyżowaniem, raz przed itd...
3. Funkcjonowanie Dąbia i Polic jakoś ratowało sytuację, ale też nie zawsze, bo gdy taki autobus z racji na przebieg linii wkraczał na teren posuchy komunikacyjnej opanowanej przez strajk też miał duże problemy z wyjazdem. Takie linie, jak B, E, 61 były rozkładowo rozłożone na łopatki. Dodatkowo takie B miały brygady mieszane ze strajkującego Klonowica i jeżdżącego Dąbią, więc z Niebuszewa wyjazd nie był prosty ... ;)
4. Przez zastosowanie numeracji z księżyca odjazd autobusu komunikacji zastępczej stopowało milion pytań, jak dojadę gdzieś, co to za autobus i dokąd jedzie... a przypomnę, że kierowcy z innych miast!
5. Niektóre tablice kierunkowe i numery linii zwłaszcza w pierwszym dniu były pisane flamastrem, jak chodźby przywołana już linia 35, którą raz pisano jako 35, a raz jak 3i5 ... :D
6. Cześć ludzi mimo, ze jeździły tylko autobusy i tak stała na przystankach tramwajowych, licząc, że autobus wjedzie na trawiaste torowisko. (Widoki znane z 2008 i remontów), a jak już coś jechało było bieganie przez środek skrzyżowania.
7. W 1999 roku KM jeździło ZNACZNIE więcej osób niż dziś.
I możnaby tak jeszcze długo ... ;)

Szczeciński SZYBKI Tramwaj może być rzeczywiście SZYBKI, tylko pod warunkiem, że nie zatrzyma się ani razu na Gdańskiej. Inaczej, wszystko zostanie po staremu...
Re: Göteborgi jadą na złom · 4 lata temu · gienix
Re: Göteborgi jadą na złom · 4 lata temu · Mati524
Re: Göteborgi jadą na złom · 4 lata temu · Michal
Re: Göteborgi jadą na złom · 3 lata temu · Olo07
Goteborgi jadą na złom · 3 lata temu · Tosiek
Re: Goteborgi jadą na złom · 3 lata temu · Olo07