Forum

NG272 zaliczony, czyli wpisujemy swoje wrażenia

MC napisał(a):

> Eeee hola nie zrobiłem żadnego porównania z B10MA (podpisałem się > jedynie z tym o przyspieszeniu a nigdzie Volvo nie wywyższałem!)

Dobra O.K. przyjąłem od górnie, że temat tego porównania i tak wróci na tym forum nie raz, moja wina.

> > Silnik o pojemności 6,87 dm3 za ciężki dla przegubowca? Toż w > > innych wiodących markach jest 9,6 lub 12 litrów... > > Może się zdanie zbudowałem, ale chodzi o to że sam pojazd jest za > ciężki dla tego układu napedowego.

No tak, niezrozumieliśmy się. Moim zdaniem nie jest za ciężki. Zrobimy tak: porównałeś do czołgu - wykorzystamy to. Podobnie jak to ma miejsce w czołgach policzym współczynnik mocy jednostkowej KM/t. Wypada, że NG272 ważący wg danych 15200kg SPADu ma 17,1 KM/t, a przyjęty za IGKM NG312 o masie 14870kg ma 20,84 KM/t. MAN NL202/262 ma 26,34 KM/t, a Volvo B10MA przy założeniu, że waży 15000kg (nie wiem dokładnie) ma 19 KM/t. Jak widzisz wartość wacha się od 17,1 do 20,8. Dla porównania 260 konny M181M o masie 15000 kg ma współczynnik 17,3. Nie jest tak tragicznie z tym MANem jednak...

> > Zresztą nie uważam, żeby przy skrzyni Voith miałby być płacz i > > zgrzytanie zębami, mniej biegów i płynniejsza zmiana to dla > > W kwestii przyspieszenia to przy tym silniku tym moście i skrzyni > Voith to byhłaby lipa i sam o tym wiesz.

Niestety nie wiem jaki jest tam most, jak się dowiem to pewnie dodamy to do encyklopedii, w dziale skrzyń biegów i tym podobnych wnętrzności. (Proszę nie szukać, ten dział to narazie wytwór mojej fantazji, nie mam czasu napisać tego kompendium.) Pozatym sam most to nie wszystko ma wielki wpływ i tandem most+skrzynia mówi o pojeździe prawie wszystko. Prawie, bo jeszcze nie wiadomo jaki program by wgrano do skrzynki i na jakim pułapie obrotów zmieniałby te biegi. Dla SPADu Voith byłby lepszym wyborem bo mają sporo skrzyń tej marki: 20 Volvo, 11 Jelczy, 4 Berlińczyki i 5 NL223 - 40 kontra 20 Volvo, 1 Jelcza i prawdopodobnie 9 MANów. Na Voitha w NL223 zdecydowali się świdomie, Klonowica łyknęla z ZF.

> A muszę przypilnować :) na następny raz. ale generalnie mi się > podobało bo było ładnie wszystko powyciągane - nawet lepiej jak w > Volvo (przełożenie 4/5 w Volvo to tragedia :/)

Miałem takie wrażenie jakby zmiana między 3 a 4 była bardzo rozciągnięta w czasie. Ale może to przypadek. Zlukaj jak będziesz jechał.

> No dzisiaj na E tez miałem dobry odjazd ale mimo starań Volvo z ZF > (dąbskiemu) nie dorównał (Zwróc uwagę że w Volvo 1/2 przy 25km/h a > tu przy 15 więc przełożenie mocniejsze) w porównaniu z Volvo z > Voithem no to troche lepiej. Dlatego bez przesady ze sie Volvo > chowa.

No to jak na mocniejszym przełożeniu nie da się agresywniej depnąć?

> > Autobus miejski nie jest pojazdem do jeżdzenia 125 km/h jak > > przypadku części Volvo. > > Eee znowu przesadzasz. Te z Voithem to tak 105 ida :)

Nie prowadziłem, słyszałem od kierowcy, że da się tyle rozbujać, a i to nie każdy egzemplarz podobno. Z tego co mówił, to niby spora partia, a chodzą różnie, jeden lepiej drugi ciut gorzej. Być może koloryzował mówiąc o takiej prędkości, cóż muszę wierzyć na słowo.

> Bo jak widzisz nadrabianie czasu? ja inaczej nie widze i dobrze ze mozna > je przydusic nawet do tej setki. Manidełka dąbskie krótkie pojada 85 i > jakoś nic zlego o tym nie mowisz (Volvo z ZF idzie 90)

A czy ja powiedziałem, że zapas prędkości jest zły? Powiedziałem, że circa 80 km/h w NG272 powinno wystarczyć jak na miejski pojazd, żeby rozsądnie jeździć.

> Bo tam te drgania nie powodują drgania moich nóg po wyjściu z > autobusu! owszem nie poboda mi sie to że przy wciśniętym D i > puszczonym gazie to obroty lataja od 450 do 500 i całym wozem > kołysze, ale czestotliwość tych drgań jest duzo mniejsza (a tym > samym mniej uciążliwa) niż w niemieckim pojeździe

No cóż, silniki MANa serii 6,87 są wyżyłowane i z małej pojemności powstaje spora moc, temu się nie da zaprzeczyć.

> Chamskie jest tylko to że jak już wlezą to stoją i dalej nie > przejdą za chiny bo niechcesie i ja jade a reszta nie musi.

Cóż na zachowanie ludzi nie poradzimy nic nawet w klimatyzowane limuzynie. Tak więc trudno tu skreślać pewne rozwiązania z racj tego, że jakiś burak stanie w drzwiach lub korytarzu między fotelami.

> > Zdaje się, że pierwsze drzwi otwierają się całe tzn. od razu dwie > > połówki, na pewno nie zachęca to do robienia sobie przeciągów > > przy braku kabiny. > > Nieprawda. Jest mozliwość otwierania tylko prawej części.

A no to git, bo jak jechałem to koleś otwierał całe pierwsze drzwi, nie wiem z jakiego powodu.

> Bo mogłoby lepiej. Z mniejsza masą albo skoro mamy co mamy to z > mocniejszym silnikiem albo z innym mostem i wszystko :) No ale jak > coś jest przeciętne to przecież nie jest złe! ja tego nienapisałem > i skoro przeciętne to znaczy ok.

No masa jest zbliżona do konkurencji czyli około 15t. Moc też jest podobna bo przedział dla przegubów to mniej więcej 250-310 KM. Proszę nie pisać, że zdarzają się słabsze lub mocniejsze, bo i owszem, ale nie bardzo kto kupuje w Polsce MANa 360 KM.

> Co Volvo?

No takie ogólniki na zasadzie: a bo się przyzwycziałem, a bo jest fajne itp.

> A ja sie mu nie dziwie. Ale o awaryjności podyskutujemy za jakiś > czas. Popatrz na solówki. Nie ma dnia praktycznie żeby nie stał > jeden MAN. OStatnio stały 3 z 9. To znaczy 33% parku. Natomiast 33% > unieruchomionych Volvo nie zdarzyło się nigdy.

Ta tylko jedna z tych solówek to po zderzeniu na terenie zajezdni. Pozatym Volvo było zakupem bardziej kompleksowym łącznie z przeszkoleniem, a używane MANy przyjechały i radzcie sobie panowie sami...

> Ależ ja piszę nadwyraz pozytywnie o tych wynalazkach tylko takie > mam wrażenie że chcesz znaleźć tylko moją krytykę wobec tych > pojazdów. Pozatym podkreślam jeszcze raz że nie robię nowej wojny.

Hmm, no skoro tak to O.K.

> Zwyciężył ceną nie jakością. w polsce patrzy się nie na jakość a na > cenę a gdyby patrzono odwrotnie to wyszłoby nieco inaczej (i tak > naprawdę przez to że MANidła są bardzo awaryjnymi wozami > [szczególnie 3 gienieracja] potem tracą na części na to że wóz stoi > a nie jeździ itd itp)

No cóż Police zdaje się nie miewają problemow z wyjazdem na linię. Skąd to twierdzenie, że jest, aż tak źle? Volvo ostatnio przebija ceną Evo-Busa to niech się nie dziwią, że przy drogim serwisie i sporym spalaniu nie mają chętnych.

> Może. Nie popatrzyleś ile agregatów posiada MAN? No nie no bo > przeca ludziom od razu od tego że przyjechał "nowy" zrobi się > ciepło. Jakie to stereotypowe i fałszywe.

Przedewszystkim nie nowy, a szczelny, a to jest różnica. A dwa Niemcy nie wyposażają autobusów w pakiet skandynawski i nie montują pełnej długości konwektorów i ogrzewanej podłogi. Dużo zależy też od kierowcy, był tu kiedyś argument, że Solaris jest zimny. Otóż kiedy rzadko kiedy można uświadczyć w nim gorący kaloryfer to jaki ma być?

> > kilka lufcików? Ikarus kojarzy mi się z zziębniętymi ludźmi w > > mokrych ortalionach i nic nie zmieni mojego przekonania. Miejsce > > tych pojazdów jest na Niemierzynie. > > No bo masz wyobrażenia nie jak uświadomiony mkm tylko jak zwykły > pasażer - aha stary = zimno a nieprawda!

Hmm, to dlaczego zimą te wspaniałe pojazdy mają zaparowane i zmarźniete szyby i można rozsiąść się na zimnej dermie? Jakoś w Berlińczyku nie ma tego problemu.

So never mind the darkness.
Re: NG272 zaliczony, czyli wpisujemy swoje wrażeni · 18 lat temu · konjo