Informacje

Powodem unieruchomienia był spalony silnik w jednym z wagonów. W zatrzymaniu utknęło 12 składów linii 2 i 7. Na miejscu po 15 minutach pojawił się NR, a nieco później pogotowie tramwajowe. Zdecydowano o zepchnięciu "stopiątki" - "trojakiem" 105N2k/2000 783+787+794 (7/1). Ruch wznowiono o 16:13, ale nie na długo. Po kilku minutach okazało się, że w stojącym w zatrzymaniu na Moście Długim składzie T6A2D 203+204 (7/3) ktoś uszkodził drzwi, siłą otwierając je na zewnątrz. W ten sposób tramwaje straciły kolejne kilkanaście minut. Zablokowany pas ruchu stał się też przyczyną ogromnego korku w którym utknęły autobusy linii 52, 76, A, B, C, D, E i G.