Wprowadzenie do eksploatacji autobusów tego typu oznaczało znaczące poprawienie komfortu podróżowania pasażerów - były to pierwsze w pełni niskopodłogowe pojazdy, kursujące w ramach szczecińsko-polickiej komunikacji miejskiej.
Dziesięcioletni MAN na nowej jezdni ulicy Wszystkich Świętych
MAN NL223 był 12-metrowym autobusem solowym III generacji. Niska podłoga stanowiła 100% długości pojazdu. Autobus był wyposażony w ogrzewanie konwektorowe, a wybrane egzemplarze (3025-3027) również w klimatyzację stanowiska kierowcy. Dobre przewietrzanie wnętrza możliwe było dzięki dużej ilości uchylnych okien. W drugich drzwiach znajdowała się otwierana ręcznie platforma ułatwiająca wjazd wózkom inwalidzkim do wnętrza pojazdu. Wszystkie pojazdy wyposażone były w możliwość indywidualnego otwierania trzecich drzwi przez pasażera, a autobusy 1201-1205, 2201-2205, 3019 i 3025-3027 - także drugich.
We wszystkich autobusach z wyjątkiem 3017 i 3018 zamontowano system informacji pasażerskiej - wyświetlacz wewnętrzny podający m. in. informacje o przystankach, oraz mechanizm zapowiadania przystanków. Producentem systemu w przypadku autobusów szczecińskich była bydgoska firma Pixel, a do autobusów SPPK dostarczyła go firma R&G z Mielca. Autobusy szczecińskie posiadały matrycowe wyświetlacze zewnętrzne z Pixela, polickie 3017-3019 - matrycowe wyświetlacze wyprodukowane przez R&G, a 3025-3027 - pomarańczowe wyświetlacze diodowe tego samego producenta.
W latach 2000-2001 wozy tego typu były kupowane wyłącznie przez SPPK. Zmieniło się to w 2002 roku, kiedy SPA Klonowica i SPA Dąbie zorganizowały wspólny przetarg na dostawę dziesięciu autobusów solowych. Przetarg ten wygrała firma MAN, co oznaczało początek obecności pojazdów tej marki w spółkach szczecińskich. Co ciekawe, mimo jednego przetargu, pojazdy obu spółek różniły się skrzynią biegów - autobusy klonowickie posiadały skrzynię ZF 5 HP 592 C, a dąbskie - Voith D854.3 E. W 2003SPPK dokonało zakupu trzech kolejnych autobusów MAN NL223.
W ostatnim czasie PKS Szczecin zakupił kolejne wozy tego typu
Wozy zakupiło również PKS Szczecin, które pochodziły z tzw. "drugiej ręki". Ich poprzednimi właścicielami były przedsiębiorstwa niemieckie. Co ciekawe, wozy w przeciwieństwie do szczecińskich i polickich modeli posiadały wyłącznie dwie pary drzwi.
Spółki miejskie już w 2016 roku zaczęły proces pozbywania się wozów o tym modelu.
Pierwszym wycofanym autobusem NL223 z zajezdni SPA Dąbie był powypadkowy wóz o numerze taborowym 2203. W tym samym roku, zaledwie kilka miesięcy później zajezdnię Police opuścił pojazd 3019.
W 2017 roku w zajezdni Dąbie podjęto decyzję o wycofaniu wszystkich NL223 - w marcu pojazdu 2202, w lipcu 2201, z kolei we wrześniu pozostałych 2204 i 2205. Z bazy szczecińskiego PKS-u zniknęły natomiast 10203 i 10212.
Rok 2017 był również ostatnim dla eksploatacji wozów 3017 z SPPK (wycofany we wrześniu), a także klonowickich1202 (październik) i 1203 (grudzień).
W 2018 ze szczecińską aglomeracją pożegnały się: w czerwcu 3018 (SPPK), w lipcu PKS-owski10247, a w listopadzie 1201 oraz w grudniu1204 pochodzące ze SPAK.
2019 był ostatnim rokiem eksploatacji NL223. W kwietniu ze SPA Klonowica wycofano ostatni pojazd o numerze taborowym 1205, z kolei z SPPK w kwietniu zniknął MAN 3025, a w lipcu ostatnie dwie sztuki 3026 i 3027.
na podstawie danych SPAK, SPAD, SPPK, IGKM oraz MAN
MQ; zmodyfikowane przez 
man
