Forum

"Dopiero w 2007 roku coś drgnęło. Z Berlina przyjechało 21 przegubowych tramwajów Tatra KT4Dt, które zastąpiły niezdatne do dalszej eksploatacji popularne przegubowe "stodwójki" polskiej produkcji. Z fabryki Protram przyjechało 6 nowych doczep do wagonów 105N2k z 2001 roku. W ówczesnym Wydziale Napraw Taboru MZK Szczecin wrzało od pracy - do 2008 roku gruntownie zmodernizowano około 20 wagonów typu 105N, wielu pojazdom wymieniono też odrapany lakier na nowy. W 2008 roku dostarczono 32 wagony typu Tatra T6A2D"

Warto też nadmienić, że obecnie też praca wre.. ze względu na to, że tramwaje rozbijają się po takich torowiskach jak np. Potulicka.. Moim zdaniem bez sensu jest zakupować nowy tabor jeżeli za chwilę ma on trafić do warsztatu i długodystansowo poniesiemy większe koszty niż jednorazowy remont takich torowisk.

"Kilkadziesiąt milionów złotych przeznaczono na zakup niskopodłogowych tramwajów."

Ja rozumiem, że to wspaniały chwyt marketingowy, że do Szczecina mają trafić w przyszłości nowe niskopodłogowe składy, ale z jakiej racji mają obsługiwać TYLKO te linie, które mają w miarę dobre torowiska?