Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Strajk się oddala
Kierowcy autobusów i motorniczowie chcą zarabiać więcej. Praca jest ciężka i choć nie najgorzej płatna, podwyżki im się należą. Dlatego rozmawiają z pracodawcami o podniesieniu płac. Związki zawodowe grożą strajkiem, o czym "Kurier" już informował. Na szczęście nie wszyscy chcą konfrontacji.
wysłane przez torwid 67
662 napisał(a):
> Masz narazie dwadzieścia parę lat, jak skończysz 30 i będziesz > miał żonę i dzieci na utrzymaniu to wtedy będę liczył się z > Twoim zdaniem. I jak my mamy was miłośników lubić jak takie > bzdury czasem piszecie że słabo się człowiekowi robi.
Mam 35 lat, żonę i dwoje dzieci, ale w przeciwieństwie do Ciebie bardziej liczę się z wyważonymi i przede wszystkim opartymi na realnej wiedzy sądami Mareczka, niż postami paru oszołomów (bez konkretnych wskazań, żeby sprawa była jasna), którzy uważają, że się należy i już. Ale z moim zdaniem też się nie będziesz liczył, bo jest przeciwne Twoim oczekiwaniom. Tylko ciekawe, po jakie "argumenty" teraz sięgniesz, skoro mój wiek i stan rodzinny odpadają. A Phobos już pisał, że żadne z tych kryteriów nie ma znaczenia. Co z tego, że podobnie jak Mareczek i liczne grono innych użytkowników wielokrotnie pisałem, że podwyżki się należą, ale w granicach rozsądku! Pisanie tu staje się tak atrakcyjne jak sypanie grochem o ścianę. Zaczynam tęsknić za starym Komisem, ale to juz tak OT.
-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
> Masz narazie dwadzieścia parę lat, jak skończysz 30 i będziesz > miał żonę i dzieci na utrzymaniu to wtedy będę liczył się z > Twoim zdaniem. I jak my mamy was miłośników lubić jak takie > bzdury czasem piszecie że słabo się człowiekowi robi.
Mam 35 lat, żonę i dwoje dzieci, ale w przeciwieństwie do Ciebie bardziej liczę się z wyważonymi i przede wszystkim opartymi na realnej wiedzy sądami Mareczka, niż postami paru oszołomów (bez konkretnych wskazań, żeby sprawa była jasna), którzy uważają, że się należy i już. Ale z moim zdaniem też się nie będziesz liczył, bo jest przeciwne Twoim oczekiwaniom. Tylko ciekawe, po jakie "argumenty" teraz sięgniesz, skoro mój wiek i stan rodzinny odpadają. A Phobos już pisał, że żadne z tych kryteriów nie ma znaczenia. Co z tego, że podobnie jak Mareczek i liczne grono innych użytkowników wielokrotnie pisałem, że podwyżki się należą, ale w granicach rozsądku! Pisanie tu staje się tak atrakcyjne jak sypanie grochem o ścianę. Zaczynam tęsknić za starym Komisem, ale to juz tak OT.
-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...