Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Strajk się oddala
Kierowcy autobusów i motorniczowie chcą zarabiać więcej. Praca jest ciężka i choć nie najgorzej płatna, podwyżki im się należą. Dlatego rozmawiają z pracodawcami o podniesieniu płac. Związki zawodowe grożą strajkiem, o czym "Kurier" już informował. Na szczęście nie wszyscy chcą konfrontacji.
wysłane przez Iwo
torwid napisał(a):
> znaczenia. Co z tego, że podobnie jak Mareczek i liczne grono innych > użytkowników wielokrotnie pisałem, że podwyżki się należą, ale > w granicach rozsądku! Pisanie tu staje się tak atrakcyjne jak sypanie > grochem o ścianę. Zaczynam tęsknić za starym Komisem, ale to juz > tak OT.
Owszem, należą się. Tyle, że ja i podejrzewam sporo osób wie, że jednorazowa podwyżka jest nierealna ( była by jednorazowa dość wysoka dla motorniczych gdyby związki nie zaczęły szumieć ). Wiadomo, że każdy chce zarabiać "porządnie" adekwatnie do wykonywanej pracy. Mam nadzieję, że związki pójdą po rozum do głowy, będą stopniowe podwyżki, motywacyjny ( w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie na zasadzie należy się i już ) system premiowania to może w końcu coś w tej firmie drgnie. Bo tak na prawdę, czy człowiek się stara czy nie to jedno i to samo. Człowiekowi się na prawdę czasami odechciewa wszystkiego. A sam strajk poza ogromnymi stratami finansowymi raczej nic nie da...
-- - Poprosze studencki!
- Nie ma :D
> znaczenia. Co z tego, że podobnie jak Mareczek i liczne grono innych > użytkowników wielokrotnie pisałem, że podwyżki się należą, ale > w granicach rozsądku! Pisanie tu staje się tak atrakcyjne jak sypanie > grochem o ścianę. Zaczynam tęsknić za starym Komisem, ale to juz > tak OT.
Owszem, należą się. Tyle, że ja i podejrzewam sporo osób wie, że jednorazowa podwyżka jest nierealna ( była by jednorazowa dość wysoka dla motorniczych gdyby związki nie zaczęły szumieć ). Wiadomo, że każdy chce zarabiać "porządnie" adekwatnie do wykonywanej pracy. Mam nadzieję, że związki pójdą po rozum do głowy, będą stopniowe podwyżki, motywacyjny ( w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie na zasadzie należy się i już ) system premiowania to może w końcu coś w tej firmie drgnie. Bo tak na prawdę, czy człowiek się stara czy nie to jedno i to samo. Człowiekowi się na prawdę czasami odechciewa wszystkiego. A sam strajk poza ogromnymi stratami finansowymi raczej nic nie da...
-- - Poprosze studencki!
- Nie ma :D
Re: Strajk się oddala
· 16 lat temu ·
Iwo