Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zgubiłem silnik
Około godziny 21:30 w zatoce na przystanku "Wilcza Wiadukt" (kierunek plac Rodła) stał Solaris Urbino 18 1952, z którego wypadł silnik. Pojazd kursował na 58+59/5. Na miejscu była widziana techniczna "setka" oraz straż pożarna. Po wciągnięciu silnika i zamocowaniu go przez mechaników, konwój udał się powolnym tempem w kierunku zajezdni. Cała akcja zakończyła się o godzinie 23:25.
wysłane przez man 128
Tatra108 napisał(a):
> I niech mi teraz ktoś powie, że Solaris jest dobrym > autobusem to wyśmieję danego osobnika. Od dawna wiadomo, > że te autobusy są słabe, w Polsce wciska się szajs, ale i > tak wszyscy kochamy naszą władzę, bo sukcesywnie wymienia > tabor. I tak głowy spółek dostają nagrody za nic. No > cóż, Jelcze to były dopiero fajne autobusy. Fabryka > upadła, a polski rynek zagarnął badziew spod Poznania. > Szkoda... :/
Wystarczy spojrzeć na 2200. Wykonany dla Oslo, lepiej wykończony, cichszy, ładniejszy. A co do silnika, to 1904 chyba też spadł kiedyś.
> I niech mi teraz ktoś powie, że Solaris jest dobrym > autobusem to wyśmieję danego osobnika. Od dawna wiadomo, > że te autobusy są słabe, w Polsce wciska się szajs, ale i > tak wszyscy kochamy naszą władzę, bo sukcesywnie wymienia > tabor. I tak głowy spółek dostają nagrody za nic. No > cóż, Jelcze to były dopiero fajne autobusy. Fabryka > upadła, a polski rynek zagarnął badziew spod Poznania. > Szkoda... :/
Wystarczy spojrzeć na 2200. Wykonany dla Oslo, lepiej wykończony, cichszy, ładniejszy. A co do silnika, to 1904 chyba też spadł kiedyś.