Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zgubiłem silnik
Około godziny 21:30 w zatoce na przystanku "Wilcza Wiadukt" (kierunek plac Rodła) stał Solaris Urbino 18 1952, z którego wypadł silnik. Pojazd kursował na 58+59/5. Na miejscu była widziana techniczna "setka" oraz straż pożarna. Po wciągnięciu silnika i zamocowaniu go przez mechaników, konwój udał się powolnym tempem w kierunku zajezdni. Cała akcja zakończyła się o godzinie 23:25.
wysłane przez Jasiek 36
bartez napisał(a):
> Jak masz sklerozę to przypomnę ci, że używane MAN-y z > Goeteborga non stop się psują,
Nikt nie sprzedaje bezawaryjnych autobusów, a że SPAK kupił... To samo jest w SPAD z Volvo 7700A. #2610 jakoś jeździ i ma się zazwyczaj dobrze.
> a np NL223 wyją, że nawet w ciągu dnia > słychać je na pół dzielnicy.
Mają swoje lata oraz eksploatacja i dbanie przez warsztat robi swoje. Nikt mnie nie przekona że fabrycznie nowy Solaris jest lepszy od fabrycznie nowego MAN-a, Mercedesa czy Volvo.
> Jak masz sklerozę to przypomnę ci, że używane MAN-y z > Goeteborga non stop się psują,
Nikt nie sprzedaje bezawaryjnych autobusów, a że SPAK kupił... To samo jest w SPAD z Volvo 7700A. #2610 jakoś jeździ i ma się zazwyczaj dobrze.
> a np NL223 wyją, że nawet w ciągu dnia > słychać je na pół dzielnicy.
Mają swoje lata oraz eksploatacja i dbanie przez warsztat robi swoje. Nikt mnie nie przekona że fabrycznie nowy Solaris jest lepszy od fabrycznie nowego MAN-a, Mercedesa czy Volvo.