Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Nowe autobusy dla SPA Dąbie
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Nie dwa a cztery!
- Jest ogłoszenie o przetargu
wysłane przez LLUZNIAK
MC napisał(a):
> O ile żeby wóz ze skrzynią Voith'a szedł super trzeba dać 6,2 o > tyle dla ZF bez większej szkody może być 5,7, a i vmax będzie > wyższy (gdy 6 biegów) lub taki sam (gdy 5 biegów) co Voith 4 biegi.
W sumie te piątki ZF'a tak jak napisałeś - można porównywać z czwórkami Voith'a, natomiast szóstki nie mają jako-takiej konkurencji. Z mostami to czasem można dać do tego drugiego 5,94 i też ładnie sunie.
> Eee tam. Właśnie w praktyce wychodzi co i jak jest poustawiane. Czy > ustawienie z NL2232201-2205 jest ekonomiczne?
Trafiłeś w wozy których nie znam :P
> Czasami to aż się prosi żeby jeszcze nie zmieniało a > tu nie "na złość" daje kolejny bieg. Podoba mi sie ustawienie > skrzyni z 2871 tu na trójce jak trzeba to i do 65 trzyma.
No to już raczej kwestia ustawienia progów przełączeń na zajezdni (czy tam w serwisie jeśli zajezdnia nie ma softu). Z tym przerzucaniem biegów za szybko to właśnie chodzi o ekonomię, bo przy niskich obrotach wiadomo - niższe spalanie (przynajmniej w tych silnikach).
> P.S. Jeden z kiermanów mówił mi że jak mu nie idzie Volvo z > Voith'em zimą na D z przystanku ruszyć to wtedy wciska 1 i ponoć > ładnie rusza (w sensie nie ślizga się już) - psychologicznie mu > coś poprawia czy rzeczywiście zmienia się coś w układzie > napędowym(prócz odłączenia reszty biegów co zapobiega tylko > zmianom 1 - 2 - 1 - 2 itd przy ruszaniu):>
Hmmm... Nie wrzuca wtedy dwójki więc ciśnie niemiłosiernie silnik na tej jedynce do ekstremalnych obrotów i takowe są przenoszone (warto zaznaczyć, że bardzo wydajnie - duża moc) na koła. Teoretycznie więc jest to bzdura, bo na śliskiej nawierzchni powinno się ruszać na niskich obrotach (zgodnie z naukami prawionymi na różnych kursach) :> Jednak sam zauważyłem w praktyce jak to się kilka razy wkopałem w ruszanie np. pod górkę na lodzie, że takie "palenie gumy" jest najlepszym, a czasem wręcz jedynym sposobem ruszenia w pożądanym kierunku (czyli do przodu :P ). Równie skuteczne w przypadku napędu na oś nie skrętną jest "rozbujanie" pojazdu (do tyłu - do przodu - do tyłu - do przodu) jednak nie zawsze można.
> O ile żeby wóz ze skrzynią Voith'a szedł super trzeba dać 6,2 o > tyle dla ZF bez większej szkody może być 5,7, a i vmax będzie > wyższy (gdy 6 biegów) lub taki sam (gdy 5 biegów) co Voith 4 biegi.
W sumie te piątki ZF'a tak jak napisałeś - można porównywać z czwórkami Voith'a, natomiast szóstki nie mają jako-takiej konkurencji. Z mostami to czasem można dać do tego drugiego 5,94 i też ładnie sunie.
> Eee tam. Właśnie w praktyce wychodzi co i jak jest poustawiane. Czy > ustawienie z NL2232201-2205 jest ekonomiczne?
Trafiłeś w wozy których nie znam :P
> Czasami to aż się prosi żeby jeszcze nie zmieniało a > tu nie "na złość" daje kolejny bieg. Podoba mi sie ustawienie > skrzyni z 2871 tu na trójce jak trzeba to i do 65 trzyma.
No to już raczej kwestia ustawienia progów przełączeń na zajezdni (czy tam w serwisie jeśli zajezdnia nie ma softu). Z tym przerzucaniem biegów za szybko to właśnie chodzi o ekonomię, bo przy niskich obrotach wiadomo - niższe spalanie (przynajmniej w tych silnikach).
> P.S. Jeden z kiermanów mówił mi że jak mu nie idzie Volvo z > Voith'em zimą na D z przystanku ruszyć to wtedy wciska 1 i ponoć > ładnie rusza (w sensie nie ślizga się już) - psychologicznie mu > coś poprawia czy rzeczywiście zmienia się coś w układzie > napędowym(prócz odłączenia reszty biegów co zapobiega tylko > zmianom 1 - 2 - 1 - 2 itd przy ruszaniu):>
Hmmm... Nie wrzuca wtedy dwójki więc ciśnie niemiłosiernie silnik na tej jedynce do ekstremalnych obrotów i takowe są przenoszone (warto zaznaczyć, że bardzo wydajnie - duża moc) na koła. Teoretycznie więc jest to bzdura, bo na śliskiej nawierzchni powinno się ruszać na niskich obrotach (zgodnie z naukami prawionymi na różnych kursach) :> Jednak sam zauważyłem w praktyce jak to się kilka razy wkopałem w ruszanie np. pod górkę na lodzie, że takie "palenie gumy" jest najlepszym, a czasem wręcz jedynym sposobem ruszenia w pożądanym kierunku (czyli do przodu :P ). Równie skuteczne w przypadku napędu na oś nie skrętną jest "rozbujanie" pojazdu (do tyłu - do przodu - do tyłu - do przodu) jednak nie zawsze można.
Re: Przetarg (OT)
· 17 lat temu ·
LLUZNIAK