Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
A jednak stanęły...
Do godz. 6 trwał strajk szczecińskiego MZK. Nie wiadomo, czy była to tylko krótsza wersja strajku ostrzegawczego, który może trwać 2 godziny, czy miał to już być strajk generalny. Jedna z wersji mówi, że związkowcy przestraszyli się, że protest nie przyniesie efektu. Po godz. 5 miasto było gotowe już uruchomić komunikację zastępczą.
wysłane przez MaK
Iwo napisał(a):
> Takie samo pytanie możesz zadać w każdej państwowej firmie.,
No i właśnie to jest ten ból w każdej (chyba) budżetówce. Tak całkiem niedawno powstała tutaj sprzeczka między mną a IWO na temat pracy na PKP... Po przepracowaniu przeszło roku, muszę mu przyznać racje, wraz z przeprosinami za tamte teksty.
Zawsze w Państwowych firmach będą równi i równiejsi. Ci najbardziej zasłużeni krzykacze związkowi będą gadać, że jest źle pomimo, że zarobki mają jedne z wyższych. A co to znaczy dla nas? To, że ta "spuścizna PRL-owska" nadal istnieje i nadal przejawia się w strukturach zarządzających. Powinno sie to wszystko sprywatyzować. Byłby chociaż spokój...
-- SW -> SL -> Rg -> Psychiatryk...
> Takie samo pytanie możesz zadać w każdej państwowej firmie.,
No i właśnie to jest ten ból w każdej (chyba) budżetówce. Tak całkiem niedawno powstała tutaj sprzeczka między mną a IWO na temat pracy na PKP... Po przepracowaniu przeszło roku, muszę mu przyznać racje, wraz z przeprosinami za tamte teksty.
Zawsze w Państwowych firmach będą równi i równiejsi. Ci najbardziej zasłużeni krzykacze związkowi będą gadać, że jest źle pomimo, że zarobki mają jedne z wyższych. A co to znaczy dla nas? To, że ta "spuścizna PRL-owska" nadal istnieje i nadal przejawia się w strukturach zarządzających. Powinno sie to wszystko sprywatyzować. Byłby chociaż spokój...
-- SW -> SL -> Rg -> Psychiatryk...
Re: A jednak stanęły
· 16 lat temu ·
MaK