Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
A jednak stanęły...
Do godz. 6 trwał strajk szczecińskiego MZK. Nie wiadomo, czy była to tylko krótsza wersja strajku ostrzegawczego, który może trwać 2 godziny, czy miał to już być strajk generalny. Jedna z wersji mówi, że związkowcy przestraszyli się, że protest nie przyniesie efektu. Po godz. 5 miasto było gotowe już uruchomić komunikację zastępczą.
wysłane przez Jasiek 36
techno napisał(a):
> Czy dane podane przez dyrektora MZK Pana Krystiana Wawrzyniaka są > dla Ciebie niewiarygodne?
Powiedziałem już, że nie mam możliwości sprawdzić tego. Jeśli Ty masz taką możliwość to chętnie coś takiego zobaczę, ale myślę że łatwo nie będzie zdobyć te dane.
> To nie moja wina, że w MZK mają ekstra płatne nadgodziny, > "trzynastki", deputaty, nagrody jubileuszowe, bony, stażowe, > odprawy itp (ktoś to może skorygować?). Po prostu te wszystkie > pozycje obciążają fundusz płac, który został tak nabity > dodatkami przez podpisany za poprzedniego dyrektora układ
Przecież ja nie twierdzę, że to Twoja wina i rozumiem, iż przepisy w Polsce są tak skonstruowane, że te wszystkie dodatki są wliczane do średniorocznej pensji, ale po co niektórzy dziennikarze oraz co niektóre osoby na tym forum wykorzystują sytuację, uogólniają i uparcie twierdzą, że każdy motorniczy zarabia miesięcznie średnio coś około 3400 zł brutto i jeszcze chcą 15% podwyżek? To jest tylko sztuczne nakręcanie konfliktu, którego celem jest skierowanie złości pasażerów na strajkujących pracowników.
-- lukas -> jasiek
> Czy dane podane przez dyrektora MZK Pana Krystiana Wawrzyniaka są > dla Ciebie niewiarygodne?
Powiedziałem już, że nie mam możliwości sprawdzić tego. Jeśli Ty masz taką możliwość to chętnie coś takiego zobaczę, ale myślę że łatwo nie będzie zdobyć te dane.
> To nie moja wina, że w MZK mają ekstra płatne nadgodziny, > "trzynastki", deputaty, nagrody jubileuszowe, bony, stażowe, > odprawy itp (ktoś to może skorygować?). Po prostu te wszystkie > pozycje obciążają fundusz płac, który został tak nabity > dodatkami przez podpisany za poprzedniego dyrektora układ
Przecież ja nie twierdzę, że to Twoja wina i rozumiem, iż przepisy w Polsce są tak skonstruowane, że te wszystkie dodatki są wliczane do średniorocznej pensji, ale po co niektórzy dziennikarze oraz co niektóre osoby na tym forum wykorzystują sytuację, uogólniają i uparcie twierdzą, że każdy motorniczy zarabia miesięcznie średnio coś około 3400 zł brutto i jeszcze chcą 15% podwyżek? To jest tylko sztuczne nakręcanie konfliktu, którego celem jest skierowanie złości pasażerów na strajkujących pracowników.
-- lukas -> jasiek