Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Przegubowe Volvo na przystanku "Kołłątaja"
wysłane przez Phobos 17
> Jak zobaczą, że dasie wjechać spokojnie tamtędy to będą pewnie > korzystać.
Nie zauważyli tego przez ostatnie... sześć lat.
> A ja owszem. I zarówno jako pieszy jak i jako kierowca chcę > bezpiecznie chodzić/jeździć.
No jeśli uciąć sobie spacerek po rondzie G raz na miesiąc to spoko. Ale są ludzie, którym chodzą tam codziennie. I dzięki dwukrotnie dłuższej drodze do autobusu np. na kolejny autobus czekać będą 2 razy dłużej, niż teraz stoi się w korku przed rondem. To nie jest rozwiązanie optymalne.
> Rozumiem, że musisz mieszkać na parterze, bo inaczej mieszkasz nad > miastem (ale masz argumenty...)
Miasto jest dla ludzi, a nie dla samochodów. Mógłbym podać słynny przykład z wytyczaniem chodników po wydreptanych ścieżkach, ale i tak go nie zrozumiesz.
> I to oczywiście Marcin z Olafem będą chwalić bo to utrudnia życie > kierowcom (w tym kierowcom 53 60 i 67, ale o tym się przecież > zapomina)
Znów nie rozumiesz, ale już się przyzwyczaiłem do tego, że potrafisz przekręcić każdą moją wypowiedź. A więc dla czystej formalności, jeszcze raz ci wytłumaczę - przeciwko kładce protestuje, ponieważ pogorszy sytuację pieszych, a nie dlatego, że rzekomo ułatwi życiem kierowcom.
> A to ja nienawidzę kierowców i mam na ich punkcie fobie?
A ja ją mam?
> Ta sprawa bramy portowej? Czytam tu wsio regularnie i jeszcze nie było > nigdy, na temat pasażerów 1 3 i 4, którzy nie mieszczą się na > wysepce między torami a jezdnią...
Pewnie dlatego, że mam na myśli przejście przy samej Bramie Portowej (przy przystankach 7, 8 i 9).
> Zyskują możliwość spokojnego i bezpiecznego przejścia bez > patrzenia czy jest jakiś "znerwicowany" (jak to Olaf określił) > kierowca.
A ja powtarzam - taką możliwość mają i teraz.
> Oczywiście - będą się spóźniać przez kładkę a nie przez to że > tramwaje jeżdżą jak chcą,
ROTFL! To od tej pory, za każdym razem, jak nie zdążysz się przesiąść, albo dobiec do przystanku - składaj skargi, bo to na pewno wina kierowcy/motorniczego, a nie zbyt długiej drogi pomiędzy przystankami. LOL!
> nie będą się spóźniać na > pewno przez kładkę, po której spokojnie będą mogli bez > zastanawiania pobiec na tramwaj a nie patrzeć czy jednak coś nie > jedzie.
Człowieku... ile razy ty wogóle na tym rondzie byłeś? W jakim świecie ty żyjesz? Równie dobrze ja takie bezsensowne posty mógłbym pisać o zapełnieniu linii 84, bo przecież jechałem nią aż 2 razy...
> Mówisz o instalacji świateł na nowym przejściu na wyzwolenia, to > odpowiadam, że jak maja być światła to choćby się wszędzie > budowało to u nas jak zrobiąświatła to będzie źle.
"jak mają być światła, to u nas zrobią światła to będzie źle". Za cholere tego nie rozumiem, ale chętnie wrzucę do stopki :-D
> Owszem narzekałeś - wersja ze światłami zła bo się ludzie będą > gnieść na wysepce (na bramie się gniotą i jest ok) a bez świateł > też zła bo będą korki.
No widzisz! To jest bardzo ciekawe! Marcin tak nienawidzi kierowców i samochodów, ale napisał, że jak będą korki to będzie źle! To teraz odszczekaj wszystkie te niesłuszne oskarżenia...
> P.S. Proponuję, żebyście w ramach ułatwiania ludziom życia zdjęli > płot na pętli Kołłątaja oddzielający ją od bazaru. Utrudnia > życie - muszą chodzić na około i przez to spóźniają się na > autobusy!
Jak tylko wybudują kładkę i ludzie (w ilości kilkunastokrotnie wyższej) będą musieli ten płot omijać, żeby dostać się do autobusu ;-P Żart of course.
-- Jestem jak Tefal - myślę o wszystkim
Nie zauważyli tego przez ostatnie... sześć lat.
> A ja owszem. I zarówno jako pieszy jak i jako kierowca chcę > bezpiecznie chodzić/jeździć.
No jeśli uciąć sobie spacerek po rondzie G raz na miesiąc to spoko. Ale są ludzie, którym chodzą tam codziennie. I dzięki dwukrotnie dłuższej drodze do autobusu np. na kolejny autobus czekać będą 2 razy dłużej, niż teraz stoi się w korku przed rondem. To nie jest rozwiązanie optymalne.
> Rozumiem, że musisz mieszkać na parterze, bo inaczej mieszkasz nad > miastem (ale masz argumenty...)
Miasto jest dla ludzi, a nie dla samochodów. Mógłbym podać słynny przykład z wytyczaniem chodników po wydreptanych ścieżkach, ale i tak go nie zrozumiesz.
> I to oczywiście Marcin z Olafem będą chwalić bo to utrudnia życie > kierowcom (w tym kierowcom 53 60 i 67, ale o tym się przecież > zapomina)
Znów nie rozumiesz, ale już się przyzwyczaiłem do tego, że potrafisz przekręcić każdą moją wypowiedź. A więc dla czystej formalności, jeszcze raz ci wytłumaczę - przeciwko kładce protestuje, ponieważ pogorszy sytuację pieszych, a nie dlatego, że rzekomo ułatwi życiem kierowcom.
> A to ja nienawidzę kierowców i mam na ich punkcie fobie?
A ja ją mam?
> Ta sprawa bramy portowej? Czytam tu wsio regularnie i jeszcze nie było > nigdy, na temat pasażerów 1 3 i 4, którzy nie mieszczą się na > wysepce między torami a jezdnią...
Pewnie dlatego, że mam na myśli przejście przy samej Bramie Portowej (przy przystankach 7, 8 i 9).
> Zyskują możliwość spokojnego i bezpiecznego przejścia bez > patrzenia czy jest jakiś "znerwicowany" (jak to Olaf określił) > kierowca.
A ja powtarzam - taką możliwość mają i teraz.
> Oczywiście - będą się spóźniać przez kładkę a nie przez to że > tramwaje jeżdżą jak chcą,
ROTFL! To od tej pory, za każdym razem, jak nie zdążysz się przesiąść, albo dobiec do przystanku - składaj skargi, bo to na pewno wina kierowcy/motorniczego, a nie zbyt długiej drogi pomiędzy przystankami. LOL!
> nie będą się spóźniać na > pewno przez kładkę, po której spokojnie będą mogli bez > zastanawiania pobiec na tramwaj a nie patrzeć czy jednak coś nie > jedzie.
Człowieku... ile razy ty wogóle na tym rondzie byłeś? W jakim świecie ty żyjesz? Równie dobrze ja takie bezsensowne posty mógłbym pisać o zapełnieniu linii 84, bo przecież jechałem nią aż 2 razy...
> Mówisz o instalacji świateł na nowym przejściu na wyzwolenia, to > odpowiadam, że jak maja być światła to choćby się wszędzie > budowało to u nas jak zrobiąświatła to będzie źle.
"jak mają być światła, to u nas zrobią światła to będzie źle". Za cholere tego nie rozumiem, ale chętnie wrzucę do stopki :-D
> Owszem narzekałeś - wersja ze światłami zła bo się ludzie będą > gnieść na wysepce (na bramie się gniotą i jest ok) a bez świateł > też zła bo będą korki.
No widzisz! To jest bardzo ciekawe! Marcin tak nienawidzi kierowców i samochodów, ale napisał, że jak będą korki to będzie źle! To teraz odszczekaj wszystkie te niesłuszne oskarżenia...
> P.S. Proponuję, żebyście w ramach ułatwiania ludziom życia zdjęli > płot na pętli Kołłątaja oddzielający ją od bazaru. Utrudnia > życie - muszą chodzić na około i przez to spóźniają się na > autobusy!
Jak tylko wybudują kładkę i ludzie (w ilości kilkunastokrotnie wyższej) będą musieli ten płot omijać, żeby dostać się do autobusu ;-P Żart of course.
-- Jestem jak Tefal - myślę o wszystkim
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.