Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Przegubowe Volvo na przystanku "Kołłątaja"
wysłane przez (użytkownik usunięty)
Phobos napisał(a):
> Nie, to ty starasz się ze mnie zrobić tyrana, który wszystkie
Ja się o nic nie staram.
> 1. Zjazd z boku?
Jak chcesz to możesz go zrobic na środku...
> O ile wogóle się zmieści to OK. Ale wówczas > nie twierdź, że droga z pętli na przystanek się nie > wydłuży.
Ależ mi chodzi o zjazd z boku tychże straszliwych schodków, co absolutnie drogi nie wydłuża...
> 2. A próbowałeś kiedyś pokonać schody przejścia podziemnego > przy Rayskiego w środku zimy? Kładkę nad Wilczą w tej samej > porze roku? Nieśmiało podpowiadam: ślisko...
To noś ze soba kilogram soli jak ci ślisko. Ja jeszcze sobie niczego nie połamałem a schodów na osiedlu w drodze do domu to jest dostatek i nie zawsze są odśnieżone.
A próbowałeś kiedyś przy opadach śniegu i po przejeździe pługu przejść przez jezdnie? fajnie sie idzie przez ten wał błota śnieżnego i jeszcze kałuże w koleinach.
-- jednym słowem - Volvo
> Nie, to ty starasz się ze mnie zrobić tyrana, który wszystkie
Ja się o nic nie staram.
> 1. Zjazd z boku?
Jak chcesz to możesz go zrobic na środku...
> O ile wogóle się zmieści to OK. Ale wówczas > nie twierdź, że droga z pętli na przystanek się nie > wydłuży.
Ależ mi chodzi o zjazd z boku tychże straszliwych schodków, co absolutnie drogi nie wydłuża...
> 2. A próbowałeś kiedyś pokonać schody przejścia podziemnego > przy Rayskiego w środku zimy? Kładkę nad Wilczą w tej samej > porze roku? Nieśmiało podpowiadam: ślisko...
To noś ze soba kilogram soli jak ci ślisko. Ja jeszcze sobie niczego nie połamałem a schodów na osiedlu w drodze do domu to jest dostatek i nie zawsze są odśnieżone.
A próbowałeś kiedyś przy opadach śniegu i po przejeździe pługu przejść przez jezdnie? fajnie sie idzie przez ten wał błota śnieżnego i jeszcze kałuże w koleinach.
-- jednym słowem - Volvo
Re: Mam się śmiać, czy płakać?
· 17 lat temu ·
(użytkownik usunięty)