Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Odpowiedzi na pytania do przetargu w SPA Klonowica
Do przetargu na autobusy dla SPA Klonowica pojawiły się pytania producentów i odpowiedzi spółki.
end napisał(a):
> No tak. Właśnie przeczytałem o Toruniu w innym serwisie. ;) Zresztą > przypomina mi się coś, że MAN skarżył się że w Polsce są > krótkie czasy na dostawę autobusów. > To by wyjaśniało brak MANa w przetargach w SPAK w tamtym roku - bo > średnio termin dostawy wynosił ledwie 5 miesięcy... To daje grubo > ponad 6 miesięcy na dostawę autobusów. Jak widać różnica > miesiąca jest znaczna. > W obecnym przetargu SPAK - otwarcie ofert w marcu. Przy dobrych > wiatrach umowa na początku kwietnia. To oznacza, że czas na dostawę > wyniesie tylko około 5 miesięcy. Znowu... ;/
Czyli wg was, głównym powodem jest czas dostaw? Rozumiem, że MAN, Volvo, nie są w stanie przyspieszyć czasu realizacji zamówienia ze względu na wspaniałą jakość wykonania. W trosce o ludzi i o ich poczucie estetyki specjalnie wydłuża cykle produkcyjne? Solaris natomiast w pogoni za pieniądzem (ach ci podli kapitaliści), zaniża jakość oraz sposób wykończenia swoich autobusów, by tylko zmieścić się w magicznym terminie 5 miesięcy? Ciekawe tezy. Dla zwykłego Kowalskiego, który codziennie jedzie autobusem do pracy i z pracy, nie ma znaczenia czy ta śrubka się odkręciła sama, czy odkręcił ją jakiś wandal. Nie ma znaczenia czy ta uszczelka "wyszła" sama, czy też wyrwał ją jakiś troglodyta. W przeciwieństwie od niektórych "zboczonych" MKM-ów, przeciętny Kowalski nie analizuje każdego cm2 powierzchni autobusu, (zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej), każdej rurki i sposobu ich łączeń, nie analizuje organoleptycznie grubości powłoki lakierniczej, czy też smaku tuszu użytego w kasowniku. Dla zwykłego Kowalskiego, liczy się, że autobus jest nowy, niskopodłogowy, estetyczny, ciepły zimą, chłodny latem, punktualny oraz to, ze w ogóle przyjechał. Liczy się to, Solaris jest tańszy i dzięki temu jeździ przykładowo 20 nowych Urbino, a nie 17 MAN-ów. I nie ważne jest to, że jego jakość może (podkreślam może) być wyższa. Ta jakość jest tylko kwestią umowną, a w Szczecinie trudno jakoś o porównanie. Te MAN-y SPPK też pozostawiają sporo do życzenia. Innym "wielkim" firmom też zdarzają się wpadki (vide kłopoty Toyoty i Hondy w ostatnim czasie) i nikt nie zagwarantuje, że gdy zakupimy te wymarzone MAN-y, to ich rurki się nie odkręcą.
-- ...Jeśli nie potrafisz olśnić innych swoją inteligencją, oszołom ich swoją głupotą...
> No tak. Właśnie przeczytałem o Toruniu w innym serwisie. ;) Zresztą > przypomina mi się coś, że MAN skarżył się że w Polsce są > krótkie czasy na dostawę autobusów. > To by wyjaśniało brak MANa w przetargach w SPAK w tamtym roku - bo > średnio termin dostawy wynosił ledwie 5 miesięcy... To daje grubo > ponad 6 miesięcy na dostawę autobusów. Jak widać różnica > miesiąca jest znaczna. > W obecnym przetargu SPAK - otwarcie ofert w marcu. Przy dobrych > wiatrach umowa na początku kwietnia. To oznacza, że czas na dostawę > wyniesie tylko około 5 miesięcy. Znowu... ;/
Czyli wg was, głównym powodem jest czas dostaw? Rozumiem, że MAN, Volvo, nie są w stanie przyspieszyć czasu realizacji zamówienia ze względu na wspaniałą jakość wykonania. W trosce o ludzi i o ich poczucie estetyki specjalnie wydłuża cykle produkcyjne? Solaris natomiast w pogoni za pieniądzem (ach ci podli kapitaliści), zaniża jakość oraz sposób wykończenia swoich autobusów, by tylko zmieścić się w magicznym terminie 5 miesięcy? Ciekawe tezy. Dla zwykłego Kowalskiego, który codziennie jedzie autobusem do pracy i z pracy, nie ma znaczenia czy ta śrubka się odkręciła sama, czy odkręcił ją jakiś wandal. Nie ma znaczenia czy ta uszczelka "wyszła" sama, czy też wyrwał ją jakiś troglodyta. W przeciwieństwie od niektórych "zboczonych" MKM-ów, przeciętny Kowalski nie analizuje każdego cm2 powierzchni autobusu, (zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej), każdej rurki i sposobu ich łączeń, nie analizuje organoleptycznie grubości powłoki lakierniczej, czy też smaku tuszu użytego w kasowniku. Dla zwykłego Kowalskiego, liczy się, że autobus jest nowy, niskopodłogowy, estetyczny, ciepły zimą, chłodny latem, punktualny oraz to, ze w ogóle przyjechał. Liczy się to, Solaris jest tańszy i dzięki temu jeździ przykładowo 20 nowych Urbino, a nie 17 MAN-ów. I nie ważne jest to, że jego jakość może (podkreślam może) być wyższa. Ta jakość jest tylko kwestią umowną, a w Szczecinie trudno jakoś o porównanie. Te MAN-y SPPK też pozostawiają sporo do życzenia. Innym "wielkim" firmom też zdarzają się wpadki (vide kłopoty Toyoty i Hondy w ostatnim czasie) i nikt nie zagwarantuje, że gdy zakupimy te wymarzone MAN-y, to ich rurki się nie odkręcą.
-- ...Jeśli nie potrafisz olśnić innych swoją inteligencją, oszołom ich swoją głupotą...
Re: MAN
· 14 lat temu ·
MarcinB