Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
A wieś tańczy i śpiewa...
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- A wieś tańczy i śpiewa...
- Linia 65 na objeździe
wysłane przez djdark 0
5zeta napisał(a):
> Kierowca sobie nie ogranicza widoczności tylko tobie i tu cie > boli.
Tak, boli mnie to bo czuję się traktowany jak człowiek 2 kategorii, tak boli mnie to że nowe autobusy wyglądają jak z demobilu bo jakiś sprytny inaczej uważa że jak jeździ to mu się prywatność należy, prywatności to szukajcie sobie we własnym samochodzie. Autobus to miejsce publiczne.
> Na drzwiach kabiny również. Sam taką miałem w 566 i wielu > kierowców również. Nie pamiętasz tych czasów, bo chyba za > młody jesteś. > >
Albo nie chcę pamiętać.
> > A właśnie czemu miałbym nie zobaczyć i nie dowalić > skargi? > > Bo jak coś kierowca robi źle to mam udawać że jest > wszystko > > w porządku? > > Czasy konfidentów się skończyły. Hm a może się mylę?
Wiesz co? To już jest chore. Człowiek chce być normalnie traktowany i jak słyszy przekleństwa w swoją stronę i zgłasza to gdzie trzeba to konfident już? Weź się puknij w głowę. To nie komuna gdzie gdzie się donosiło co by do pierdla pójść. Ale Ty pewnie nigdy na nikogo nie doniosłeś, nie dzwoniłeś na policję że ktoś np zakłóca ciszę nocną, nie zgłaszałeś policji że ktoś pije w autobusie. Tak, Ty jesteś święty i nie donosisz na nikogo. A tak odnosząc się do tego to powiem prosto. Ja płacę, ja wymagam. Coś mi się nie podoba to składam reklamację na to z dokładnym opisem. A jak chcesz szukać konfidentów to popatrz w swojej firmie czy ktoś na Ciebie nie donosi... > > Kabina do przewozu pasażerów jest integralną częścią > > autobusu i miejscem gdzie spędzam trochę czasu i jeszcze za > > to płacę. Więc czemu nie miałbym sobie urządzić wnętrza > > tak żeby było mi wygodnie? > > > Ha ha ha
Tylko na tyle Cię stać? Nie odpiszesz normalnie? Czy może mam rację i skoro Wy możecie sobie przyozdabiać kabinę kierowcy czym chcecie to ja kabinę pasażerów też mogę sobie "modować"?
> > A kierowcy tego nie chcą widzieć i mimo tego że czasami > się > > zgłasza i oferuje pomoc to olewają temat. > > Którymi autobusami jeździsz? Przez prawie 20 lat pracy nie > spotkałem takiego pasażera. Zazwyczaj, gdy interweniowałem, > gdy ktoś pił piwo lub palił papierosa jeszcze załapałem się > na obelgi od pasażerów.
Różnymi, głównie SPAD.
> > Czy któryś z Was, drodzy kierowcy, pomyślał że > > pasażerowie to też ludzie jak Wy i też zasługują na > > odrobinę szacunku? > > Nie oceniaj wszystkich negatywnie!
A Ty tego nie zrobiłeś?
> Kierowca sobie nie ogranicza widoczności tylko tobie i tu cie > boli.
Tak, boli mnie to bo czuję się traktowany jak człowiek 2 kategorii, tak boli mnie to że nowe autobusy wyglądają jak z demobilu bo jakiś sprytny inaczej uważa że jak jeździ to mu się prywatność należy, prywatności to szukajcie sobie we własnym samochodzie. Autobus to miejsce publiczne.
> Na drzwiach kabiny również. Sam taką miałem w 566 i wielu > kierowców również. Nie pamiętasz tych czasów, bo chyba za > młody jesteś. > >
Albo nie chcę pamiętać.
> > A właśnie czemu miałbym nie zobaczyć i nie dowalić > skargi? > > Bo jak coś kierowca robi źle to mam udawać że jest > wszystko > > w porządku? > > Czasy konfidentów się skończyły. Hm a może się mylę?
Wiesz co? To już jest chore. Człowiek chce być normalnie traktowany i jak słyszy przekleństwa w swoją stronę i zgłasza to gdzie trzeba to konfident już? Weź się puknij w głowę. To nie komuna gdzie gdzie się donosiło co by do pierdla pójść. Ale Ty pewnie nigdy na nikogo nie doniosłeś, nie dzwoniłeś na policję że ktoś np zakłóca ciszę nocną, nie zgłaszałeś policji że ktoś pije w autobusie. Tak, Ty jesteś święty i nie donosisz na nikogo. A tak odnosząc się do tego to powiem prosto. Ja płacę, ja wymagam. Coś mi się nie podoba to składam reklamację na to z dokładnym opisem. A jak chcesz szukać konfidentów to popatrz w swojej firmie czy ktoś na Ciebie nie donosi... > > Kabina do przewozu pasażerów jest integralną częścią > > autobusu i miejscem gdzie spędzam trochę czasu i jeszcze za > > to płacę. Więc czemu nie miałbym sobie urządzić wnętrza > > tak żeby było mi wygodnie? > > > Ha ha ha
Tylko na tyle Cię stać? Nie odpiszesz normalnie? Czy może mam rację i skoro Wy możecie sobie przyozdabiać kabinę kierowcy czym chcecie to ja kabinę pasażerów też mogę sobie "modować"?
> > A kierowcy tego nie chcą widzieć i mimo tego że czasami > się > > zgłasza i oferuje pomoc to olewają temat. > > Którymi autobusami jeździsz? Przez prawie 20 lat pracy nie > spotkałem takiego pasażera. Zazwyczaj, gdy interweniowałem, > gdy ktoś pił piwo lub palił papierosa jeszcze załapałem się > na obelgi od pasażerów.
Różnymi, głównie SPAD.
> > Czy któryś z Was, drodzy kierowcy, pomyślał że > > pasażerowie to też ludzie jak Wy i też zasługują na > > odrobinę szacunku? > > Nie oceniaj wszystkich negatywnie!
A Ty tego nie zrobiłeś?
"Bo nie ma. NIE MA. N I E M A ! Zrozumiał? NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA!" (c) Mareczek