Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
A wieś tańczy i śpiewa...
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- A wieś tańczy i śpiewa...
- Linia 65 na objeździe
wysłane przez LLUZNIAK
end napisał(a):
> Niektórzy chyba zapominają, że kierowca nie prowadzi kasy fiskalnej,
Ależ muszę Cię zasmucić - prowadzi ją :>
> w której rozmienia 100 zł na drobne.
Dla mnie wystarczy że sprzeda mi bilet i wyda resztę - nic mi nie musi rozmieniać.
> Kierowca nie musi wiedzieć czy > pasażer dojedzie z Bukowego na Gumieńce na bilecie godzinnym.
Nie musi dokładnie wiedzieć, ale musi udzielić pasażerowi stosownej odpowiedzi i go poinformować o sposobie zdobycia tejże przez pasażera. Nie muszę chyba mówić że miło by było gdyby zrobił to w sposób kulturalny, jeśli tak samo został o to zapytany? Z resztą już Krzysiek zacytował stosowny artykuł.
> Nie > musi sprzedać biletu w poniedziałek o 12.
Ooo, no w końcu trafiłeś w coś czego ZWYKLE nie musi.
> Nie musi czekać na > pasażera aż ten raczy wsiąść do autobusu, bo zamiast wsiadać był > zajęty czymś innym.
Jeśli wykazuje chęć podróżowania danym pojazdem i znajduje się w pobliżu drzwi, bądź też do nich zmierza to musi. Tak samo jak musi otworzyć pierwsze drzwi gdy do nich podchodzę! Sorry...
> Nie musi wiedzieć dlaczego autobus innej linii > nie przyjechał.
Ale nie musi też być arogancki i chamski mówiąc o tym pasażerowi.
> Nie musi udzielać informacji kiedy odjeżdża z > końcowego, bo przecież chyba każdy umie czytać rozkład?
Musi. Sorry...
> Takie sytuacje zdarzają się nagminnie i mogą denerwować. Niestety > wśród pasażerów bardzo często zdarzają się tacy, którzy nie > mają rozumu, albo mają, tylko nie wiedzą jak się nim posłużyć. > Właśnie tacy są najgorsi i codzienne użeranie się z nimi może > być męczące.
Fajnie, tylko powiedz Ty mi co mi do tego? Ja grzecznie i kulturalnie podchodzę do niego oczekując czegoś (sprzedania mi biletu, udzielenia informacji o naszej KM, np o trasie przejazdu) to oczekuję kulturalnej i w miarę możliwości satysfakcjonującej obsługi lub informacji.
> Niektórzy chyba zapominają, że kierowca nie prowadzi kasy fiskalnej,
Ależ muszę Cię zasmucić - prowadzi ją :>
> w której rozmienia 100 zł na drobne.
Dla mnie wystarczy że sprzeda mi bilet i wyda resztę - nic mi nie musi rozmieniać.
> Kierowca nie musi wiedzieć czy > pasażer dojedzie z Bukowego na Gumieńce na bilecie godzinnym.
Nie musi dokładnie wiedzieć, ale musi udzielić pasażerowi stosownej odpowiedzi i go poinformować o sposobie zdobycia tejże przez pasażera. Nie muszę chyba mówić że miło by było gdyby zrobił to w sposób kulturalny, jeśli tak samo został o to zapytany? Z resztą już Krzysiek zacytował stosowny artykuł.
> Nie > musi sprzedać biletu w poniedziałek o 12.
Ooo, no w końcu trafiłeś w coś czego ZWYKLE nie musi.
> Nie musi czekać na > pasażera aż ten raczy wsiąść do autobusu, bo zamiast wsiadać był > zajęty czymś innym.
Jeśli wykazuje chęć podróżowania danym pojazdem i znajduje się w pobliżu drzwi, bądź też do nich zmierza to musi. Tak samo jak musi otworzyć pierwsze drzwi gdy do nich podchodzę! Sorry...
> Nie musi wiedzieć dlaczego autobus innej linii > nie przyjechał.
Ale nie musi też być arogancki i chamski mówiąc o tym pasażerowi.
> Nie musi udzielać informacji kiedy odjeżdża z > końcowego, bo przecież chyba każdy umie czytać rozkład?
Musi. Sorry...
> Takie sytuacje zdarzają się nagminnie i mogą denerwować. Niestety > wśród pasażerów bardzo często zdarzają się tacy, którzy nie > mają rozumu, albo mają, tylko nie wiedzą jak się nim posłużyć. > Właśnie tacy są najgorsi i codzienne użeranie się z nimi może > być męczące.
Fajnie, tylko powiedz Ty mi co mi do tego? Ja grzecznie i kulturalnie podchodzę do niego oczekując czegoś (sprzedania mi biletu, udzielenia informacji o naszej KM, np o trasie przejazdu) to oczekuję kulturalnej i w miarę możliwości satysfakcjonującej obsługi lub informacji.
Re: Stop wścibskim
· 13 lat temu ·
LLUZNIAK