Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
A wieś tańczy i śpiewa...
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- A wieś tańczy i śpiewa...
- Linia 65 na objeździe
wysłane przez djdark 0
end napisał(a):
> Nie mów mi o zachodzie, bo może będę nudny, ale w Londynie to > kierowca jest panem i władcą autobusu.
No na pewno nie do końca ;)
> Pasażerowie są po to, żeby > korzystać z komunikacji miejskiej, jasne mogą pytać, ale wszystko ma > swoje granice. Tam kierowca nie musi się przejmować jakimiś > natrętami. Nie masz drobnych, kłócisz się z kierowcą, to "last > stop" i wszyscy wysiadają.
A pasażer też nie musi się przejmować że kierowca odpowie "Bo mam ochotę podrapać się po dupie" albo jakieś inne ciekawe odzywki jak jedna motornicza z Golęcina (mimo kulturalnego tonu i pytania zadanego na pętli). To wszytko niestety procentuje. Jeśli ja proszę kierowcę o pomoc w usunięciu np menela bo śmierdzi jak na wysypisku to fajnie by było jak by kierowca coś zrobił a nie słyszymy odpowiedź typu: "Mi tu nie śmierdzi", "To nie mój problem", "Nie będę wyzywał nikogo bo nie mam czasu" (oczywiście nie każdy kierowca/motorniczy taki jest). Potem nie ma co się dziwić że u nas jest jak jest...
> Nie mów mi o zachodzie, bo może będę nudny, ale w Londynie to > kierowca jest panem i władcą autobusu.
No na pewno nie do końca ;)
> Pasażerowie są po to, żeby > korzystać z komunikacji miejskiej, jasne mogą pytać, ale wszystko ma > swoje granice. Tam kierowca nie musi się przejmować jakimiś > natrętami. Nie masz drobnych, kłócisz się z kierowcą, to "last > stop" i wszyscy wysiadają.
A pasażer też nie musi się przejmować że kierowca odpowie "Bo mam ochotę podrapać się po dupie" albo jakieś inne ciekawe odzywki jak jedna motornicza z Golęcina (mimo kulturalnego tonu i pytania zadanego na pętli). To wszytko niestety procentuje. Jeśli ja proszę kierowcę o pomoc w usunięciu np menela bo śmierdzi jak na wysypisku to fajnie by było jak by kierowca coś zrobił a nie słyszymy odpowiedź typu: "Mi tu nie śmierdzi", "To nie mój problem", "Nie będę wyzywał nikogo bo nie mam czasu" (oczywiście nie każdy kierowca/motorniczy taki jest). Potem nie ma co się dziwić że u nas jest jak jest...
"Bo nie ma. NIE MA. N I E M A ! Zrozumiał? NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA!" (c) Mareczek