Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Autobusy wiozą śmierć
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Autobusy wiozą śmierć
- Jeździmy trumnami, nie autobusami
- "Trumny" wracają na ulice
wysłane przez (użytkownik usunięty)
Piotr napisał(a):
> Od początku były nieciekawe...Pamiętam jak przejechałem się > tym czymś pare dni po "premierze"...Jakieś zgrzyty, stuki, > piski przy wchodzeniu w zakręt...Nie powinno się kupować
A czego się spodziewać po autobusie używanym?
> autobusów z wielkich niemieckich miast. Wiadomo jak wygląda > życie w metropoliach...Co do "Norwegów" to ja myślę, że oni > tak ogólnie bardziej dbają o swój tabór...Skandynawia ma bardzo
Cóż mi też się wydawało, że postarająsię bardziej i spróbują poszukać czegoś dobrego w krajach północnych, niestety, ktośtam mądrze sobie wykombinował, że chce teraz nakupić niemieckiego szmelcu i to koniecznie MANa. No to prosze jest i sie przejechali.
> rygorystyczne przepisy bezpieczeństwa, w ogóle życie tam jest na > wyższym poziomie niż we wschodnich landach...To się przekłada > na wszystko - także stan taboru. Tam po prostu jest nie do > pomyślenia, aby po drogach jeździł szrot...Dlatego nawet jak > pozbywają się czegoś to jest to w dobrym stanie (do samego > końca ma być sprawne, a nie rozklekotane).
Tylko wozy ze skandynawii to raczej byłby Scanie albo Volvo, a tego to tu nie chcą bo za coś co jest dobre to trzeba zapłacić...
P.S. Wiem że zaraz ktoś tu wyskoczy z berlińskimi Volvo. Cóż to była jakaś dziwna seria i nawet mi bez większego wysiłku udało się odnaleźć, że z nimi już wcześniej były problemy, pozatym wielu z nas było w Berlinie i wie jak wyglądają ichnie tramwaje i autobusy - całe pobazgrane porysowane itd. Całkiem możliwe że tak też o autobusy dbali tamtejsi kierowcy zwłaszcza jeśli byli z Berlina wschodniego...
-- jednym słowem - Volvo
> Od początku były nieciekawe...Pamiętam jak przejechałem się > tym czymś pare dni po "premierze"...Jakieś zgrzyty, stuki, > piski przy wchodzeniu w zakręt...Nie powinno się kupować
A czego się spodziewać po autobusie używanym?
> autobusów z wielkich niemieckich miast. Wiadomo jak wygląda > życie w metropoliach...Co do "Norwegów" to ja myślę, że oni > tak ogólnie bardziej dbają o swój tabór...Skandynawia ma bardzo
Cóż mi też się wydawało, że postarająsię bardziej i spróbują poszukać czegoś dobrego w krajach północnych, niestety, ktośtam mądrze sobie wykombinował, że chce teraz nakupić niemieckiego szmelcu i to koniecznie MANa. No to prosze jest i sie przejechali.
> rygorystyczne przepisy bezpieczeństwa, w ogóle życie tam jest na > wyższym poziomie niż we wschodnich landach...To się przekłada > na wszystko - także stan taboru. Tam po prostu jest nie do > pomyślenia, aby po drogach jeździł szrot...Dlatego nawet jak > pozbywają się czegoś to jest to w dobrym stanie (do samego > końca ma być sprawne, a nie rozklekotane).
Tylko wozy ze skandynawii to raczej byłby Scanie albo Volvo, a tego to tu nie chcą bo za coś co jest dobre to trzeba zapłacić...
P.S. Wiem że zaraz ktoś tu wyskoczy z berlińskimi Volvo. Cóż to była jakaś dziwna seria i nawet mi bez większego wysiłku udało się odnaleźć, że z nimi już wcześniej były problemy, pozatym wielu z nas było w Berlinie i wie jak wyglądają ichnie tramwaje i autobusy - całe pobazgrane porysowane itd. Całkiem możliwe że tak też o autobusy dbali tamtejsi kierowcy zwłaszcza jeśli byli z Berlina wschodniego...
-- jednym słowem - Volvo
Re: A ja liczę na koniec
· 16 lat temu ·
(użytkownik usunięty)