Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Autobusy wiozą śmierć
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Autobusy wiozą śmierć
- Jeździmy trumnami, nie autobusami
- "Trumny" wracają na ulice
wysłane przez (użytkownik usunięty)
LLUZNIAK napisał(a):
> Dobra - może jestem głupi itd, ale wydaje mi się, że jeśli
Ja nigdzie tego nie napisałem, ani tak nie uważam...
> mamy spółkę komunikacyjną z o. o. posiadającą jakiś tam > tabor wykonującą odpłatne przewozy dla innej spółki > (miejskiej) za stawki, które sama zaproponowała to ta inna > spółka (miejska), czy też miasto nie powinny odpowiadać za > tabor pierwszej spółki (z o. o.). I nikt, ani nic mnie nie
Ale czy ZDiTM jako ten organizator odpowiada w jakiś sposób za tabor? Nie. Tymczasem właściciel SPA (czyli Gmina Miasto Szczecin) IMO w jakiś sposób powinna odpowiadać, bo w końcu jest tego cyrku właścicielem. Prezesi spółek tylko rządzą czymś co jest miejskie i mogą to robić dobrze, albo źle, ale to nie jest ich podwórko - oni tam tylko zarządzają.
> przekona, że kokurencja przy zdrowych zasadach nie prowadzi do > zwiększenia atrakcyjności oferty na rynku (czyt. poprawy jakości > / spadku ceny).
W Szczecinie nie ma i nie było zdrowych zasad, bo ten podział był sztuczny, żeby nie powiedzieć, że idiotyczny - ani jedna linia nie zmieniła swojej obsługi (chyba że się mylę to prosze wyprowadzić mnie z błędu)
> Jak najbardziej realne. Dodam nawet, że realne również przy > obecnych stawkach za wzkm (przy dzisiejszym założeniu ich > waloryzacji). Jest jeden drobny warunek - długoterminowy kontrakt.
Poczekamy jeszcze trochę, co z tym długoterminowym kontraktem zrobi SPPK. Jak narazie to go konsumuje kilka miesięcy i przybyły jedynie kolejne używane wozy.
> Jeśli tenże PKS wygra przetarg na obsługę pakietu X, który > zawiera powiedzmy 5-7 linii (rzucam, że będzie to 3 500 000 wzkm
Ok i teraz na te linie nie może wysłać wozów starszych niż 15 lat. To chyba będą Scanie wysyłać.
> rocznie) przy obecnej stawce za wzkm i podpisze umowę nawet na 5 > lat to korzystając z kredytów, bądź leasingu będzie w stanie > zapewnić te 25% nowych pojazdów na liniach po roku od podpisania > umowy.
Nowe autobusy zakładając bardzo optymistycznie mogą pojawić się ~pół roku po przetargu. Pozatym PKS ma bardzo poważne problemy taborowe,a podstawą nadal byłby ruch PODmiejski, więc nie bardzo widzę ładowanie kilku(nastu?) mln w autobusy miejskie. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że te nowe wozy to tylko jakiś % ogółu kursującego taboru i pozostałe wyjeżdżające to H9.
> Tu już akurat ZDiTM nawalił. Gdyby trzymał się swojego > stanowiska nieugiencie i zaserwował odpowiednie kary za > nieprzestrzeganie umowy to i reklamy musiałyby zniknąć, bo > stałyby się nieopłacalne.
Z jakiegoś względu się ugiął (z tego że to sporo forsy dla spółek)
> Kto zna ten zna, ale jednak wiele osób jakoś daje się złapać > na jeździe na gapę nawet w sytuacjach, gdy kanary zanim
No ja sie ich już nauczyłem i mimo, że nie wszystkich to mieszanie zespołów swoje robi i zawsze znajdzie się jeden znany - choć i tak bilet mam zawsze.
> cenniku ponosi kierujący. Od chwili wprowadzenia tego systemu nie > ma najmniejszego problemu dla prowadzącego pojazd aby sprzedawać > bilety i trzymać się rozkładu, a na dodatek być przy tym > wszystkim miłym dla pasażera.
Jeszcze przydałoby się umieć obsługiwać taobr (vide omawiane już tu ostatnie "Bez barier").
-- jednym słowem - Volvo
> Dobra - może jestem głupi itd, ale wydaje mi się, że jeśli
Ja nigdzie tego nie napisałem, ani tak nie uważam...
> mamy spółkę komunikacyjną z o. o. posiadającą jakiś tam > tabor wykonującą odpłatne przewozy dla innej spółki > (miejskiej) za stawki, które sama zaproponowała to ta inna > spółka (miejska), czy też miasto nie powinny odpowiadać za > tabor pierwszej spółki (z o. o.). I nikt, ani nic mnie nie
Ale czy ZDiTM jako ten organizator odpowiada w jakiś sposób za tabor? Nie. Tymczasem właściciel SPA (czyli Gmina Miasto Szczecin) IMO w jakiś sposób powinna odpowiadać, bo w końcu jest tego cyrku właścicielem. Prezesi spółek tylko rządzą czymś co jest miejskie i mogą to robić dobrze, albo źle, ale to nie jest ich podwórko - oni tam tylko zarządzają.
> przekona, że kokurencja przy zdrowych zasadach nie prowadzi do > zwiększenia atrakcyjności oferty na rynku (czyt. poprawy jakości > / spadku ceny).
W Szczecinie nie ma i nie było zdrowych zasad, bo ten podział był sztuczny, żeby nie powiedzieć, że idiotyczny - ani jedna linia nie zmieniła swojej obsługi (chyba że się mylę to prosze wyprowadzić mnie z błędu)
> Jak najbardziej realne. Dodam nawet, że realne również przy > obecnych stawkach za wzkm (przy dzisiejszym założeniu ich > waloryzacji). Jest jeden drobny warunek - długoterminowy kontrakt.
Poczekamy jeszcze trochę, co z tym długoterminowym kontraktem zrobi SPPK. Jak narazie to go konsumuje kilka miesięcy i przybyły jedynie kolejne używane wozy.
> Jeśli tenże PKS wygra przetarg na obsługę pakietu X, który > zawiera powiedzmy 5-7 linii (rzucam, że będzie to 3 500 000 wzkm
Ok i teraz na te linie nie może wysłać wozów starszych niż 15 lat. To chyba będą Scanie wysyłać.
> rocznie) przy obecnej stawce za wzkm i podpisze umowę nawet na 5 > lat to korzystając z kredytów, bądź leasingu będzie w stanie > zapewnić te 25% nowych pojazdów na liniach po roku od podpisania > umowy.
Nowe autobusy zakładając bardzo optymistycznie mogą pojawić się ~pół roku po przetargu. Pozatym PKS ma bardzo poważne problemy taborowe,a podstawą nadal byłby ruch PODmiejski, więc nie bardzo widzę ładowanie kilku(nastu?) mln w autobusy miejskie. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że te nowe wozy to tylko jakiś % ogółu kursującego taboru i pozostałe wyjeżdżające to H9.
> Tu już akurat ZDiTM nawalił. Gdyby trzymał się swojego > stanowiska nieugiencie i zaserwował odpowiednie kary za > nieprzestrzeganie umowy to i reklamy musiałyby zniknąć, bo > stałyby się nieopłacalne.
Z jakiegoś względu się ugiął (z tego że to sporo forsy dla spółek)
> Kto zna ten zna, ale jednak wiele osób jakoś daje się złapać > na jeździe na gapę nawet w sytuacjach, gdy kanary zanim
No ja sie ich już nauczyłem i mimo, że nie wszystkich to mieszanie zespołów swoje robi i zawsze znajdzie się jeden znany - choć i tak bilet mam zawsze.
> cenniku ponosi kierujący. Od chwili wprowadzenia tego systemu nie > ma najmniejszego problemu dla prowadzącego pojazd aby sprzedawać > bilety i trzymać się rozkładu, a na dodatek być przy tym > wszystkim miłym dla pasażera.
Jeszcze przydałoby się umieć obsługiwać taobr (vide omawiane już tu ostatnie "Bez barier").
-- jednym słowem - Volvo
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
Re: Stan autobusów "cieszy się" sporym zainteresowaniem
· 16 lat temu ·
(użytkownik usunięty)